Co z rekonstrukcją? Szykuje się ostre cięcie ministerstw

Donald Tusk i koalicjanci szykują się na długie rozmowy o rekonstrukcji rządu. Zgodnie z informacjami „Rzeczpospolitej” likwidacji lub połączeniu ma ulec nawet do ośmiu obecnych ministerstw. Kiedy te zmiany? Najpewniej w sierpniu – już po zaprzysiężeniu nowego prezydenta.

Publikacja: 04.06.2025 04:38

Donald Tusk i koalicjanci szykują się na długie rozmowy o rekonstrukcji rządu

Donald Tusk i koalicjanci szykują się na długie rozmowy o rekonstrukcji rządu

Foto: PAP/Paweł Supernak

Jaki plan ma koalicja rządząca na działanie w „nowej politycznej rzeczywistości” po wyborach prezydenckich, w których zwyciężył Karol Nawrocki? Tego sformułowania użył we wtorek premier Donald Tusk w trakcie swojej tradycyjnej już wypowiedzi przed wtorkowym posiedzeniem Rady Ministrów. Tusk zarysował, jak teraz będzie wyglądał polityczny kalendarz. Najpierw jednak zwrócił się do ministrów. – Traktujcie swoją robotę jak zawsze. Z pełnym zaangażowaniem – powiedział szef rządu. 11 czerwca w Sejmie odbędzie się głosowanie nad wotum zaufania – poinformował Tusk.

Jak zapowiedział, będzie rozmawiał z koalicjantami, ale i z ministrami o „nowym otwarciu” poprzez wotum zaufania, które nazwał działaniem „ofensywnym, a nie defensywnym”. Co ważniejsze, Tusk zapowiedział „okresową ocenę prac rządu” i poszczególnych resortów, która ma odbyć się w lipcu. – Dobrzy nie mają się czego obawiać – podsumował premier. Z naszych informacji wynika, że rekonstrukcja rządu odbędzie się w sierpniu tego roku, najpewniej już po zaprzysiężeniu prezydenta Karola Nawrockiego. 

Czytaj więcej

PKW wręczy Nawrockiemu zaświadczenie o wyborze na prezydenta. Jest data

Rekonstrukcja i ostre cięcia. Zniknie co najmniej osiem ministerstw 

Zgodnie z informacjami „Rzeczpospolitej” i wcześniejszymi deklaracjami premiera Donalda Tuska o odchudzeniu gabinetu rząd rzeczywiście mają czekać ostre cięcia. Jak mówi nasz rozmówca z okolic rządu, zmiany mają dotknąć co najmniej osiem ministerstw – tyle ma ulec konsolidacji. Z naszych ustaleń wynika, że aktualni ministrowie, których „resorty” powstały po wyborach, mogą przejść do istniejących już ministerstw. Dotyczy to Katarzyny Kotuli z Nowej Lewicy (obecnie ministra ds. równości), Marzeny Okły-Drewnowicz z PO (minister ds. polityki senioralnej), Adriany Porowskiej z Polski 2050 (ministra ds. społeczeństwa obywatelskiego) oraz być może Marcina Kierwińskiego z PO (minister-członek RM, pełnomocnik ds. koordynacji odbudowy po powodzi). 

Czytaj więcej

Jacek Nizinkiewicz: Ochrona zdrowia choruje. Zamykanie oddziałów w szpitalach zaszkodzi rządowi Tuska

Co najważniejsze, niektóre istniejące ministerstwa miałyby ulec konsolidacji. To m.in. potencjalne połączenie resortów gospodarczych w jeden superresort oraz połączenie (ponowne) resortu edukacji z resortem szkolnictwa wyższego. W rządzie – jak wynika z naszych rozmów – jest też przekonanie, że kontrola nad energetyką jest zbyt rozproszona. Zwiastuje to być może – co już było opisywane wcześniej, np. likwidację resortu przemysłu, który obecnie ma siedzibę w Katowicach. W ostatnich miesiącach – co też pisała „Rzeczpospolita”, w rządzie rosło przekonanie, że pomysł, by wyprowadzić ten resort poza Warszawę i postawić na jego czele osobę spoza polityki, był chybiony. Konsolidacji mógłby też ulec resort sportu i turystyki. 

W rządzie od miesięcy mówi się też o dymisji minister Izabeli Leszczyny. Kłopoty resortu m.in. z kwestiami zdrowia publicznego wielokrotnie opisywała też „Rzeczpospolita”. Od kilku miesięcy pojawiają się też informacje, że z rządem rozstanie się prof. Adam Bodnar, napisał to niedawno też „Newsweek”. Co więc z personaliami? – Żadne personalia nie zostały jeszcze ustalone – zastrzega nasz rozmówca z rządu. Głębsza rekonstrukcja rządu wymaga też w praktyce nowelizacji ustawy o działach administracji rządowej, ale to stoi teraz pod znakiem zapytania – po tym jak 6 sierpnia urząd obejmie Karol Nawrocki. 

Rekonstrukcja rządu, ale co z koalicją? Reset czy trwanie?

W poniedziałek odbyło się pierwsze od wielu miesięcy spotkanie liderów koalicji. Te rozmowy zostały w praktyce zawieszone na czas kampanii wyborczej. Co z niego wynikło? – Przeanalizowaliśmy wstępnie wyniki, które się wydarzyły. Pogadaliśmy o przyszłości – tak w Polsat News podsumował rezultaty rozmów Włodzimierz Czarzasty, lider Nowej Lewicy. Jak relacjonował, spotkanie trwało dwie godziny. 

Czytaj więcej

Wybory prezydenckie i wybór szefa PO. Co zrobi Donald Tusk? Pytania o plan premiera

Politycy koalicji rządzącej wielokrotnie wzywali do zmian w sposobie, jaki działa rząd. Np. Szymon Hołownia od wielu miesięcy podkreślał, że gabinet Donalda Tuska powinien mieć rzecznika prasowego, który kreowałby jego politykę komunikacyjną. 

Jaki plan ma koalicja rządząca na działanie w „nowej politycznej rzeczywistości” po wyborach prezydenckich, w których zwyciężył Karol Nawrocki? Tego sformułowania użył we wtorek premier Donald Tusk w trakcie swojej tradycyjnej już wypowiedzi przed wtorkowym posiedzeniem Rady Ministrów. Tusk zarysował, jak teraz będzie wyglądał polityczny kalendarz. Najpierw jednak zwrócił się do ministrów. – Traktujcie swoją robotę jak zawsze. Z pełnym zaangażowaniem – powiedział szef rządu. 11 czerwca w Sejmie odbędzie się głosowanie nad wotum zaufania – poinformował Tusk.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Prezydent-elekt kompletuje zespół. Karol Nawrocki chce "zachować balans"
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Polityka
Ostatni taniec Jarosława Kaczyńskiego? Intuicja i szachy 5D
Polityka
Liderzy zdecydowali o losach koalicji. Czy rzecznikiem rządu zostanie Hołownia?
Polityka
Donald Trump rozmawiał z Xi Jinpingiem. Chiny: Inicjatywa prezydenta USA
Polityka
Tym razem Donald Tusk się nie wściekł. Na klubie KO przekonywał, że ma plan