Wybory samorządowe 2024. „Turystyka wyborcza” zaszkodziła komitetom

Komitety zbierające podpisy pod listami wyborczymi miały w tym roku dodatkową trudność. Poprzez „turystykę wyborczą” wiele osób przepisało się do innych okręgów i nie przeniosło się z powrotem. Teraz ich ugrupowania nie będą mogły wystartować.

Publikacja: 11.03.2024 03:00

Wybory parlamentarne 2023. Kolejka wyborców oczekujących na oddanie głosu w jednej z komisji na Powi

Wybory parlamentarne 2023. Kolejka wyborców oczekujących na oddanie głosu w jednej z komisji na Powiślu.

Foto: PAP/Piotr Nowak

Podpisy zebrane przez komitety wyborcze są weryfikowane przez komisję wyborczą. Jeżeli danej osoby nie ma w spisie wyborców w danym okręgu lub dane są błędne, podpis uważany jest za nieważny. Dotychczas, aby mieć pewność, że podpisów nie zabraknie, wystarczyło oddać do komisji o kilkanaście–kilkadziesiąt podpisów więcej. Teraz – jak się okazuje – nawet taka „górka” nie występuje.

Z takim problemem zetknął się lokalny komitet wyborczy Wola Mieszkańców, który chciał zarejestrować listy na warszawskiej Woli. Mimo że pod każdą listą zebrano o kilkadziesiąt podpisów więcej, niż jest to wymagane przez prawo, w trzech z pięciu okręgów okazało się, że to za mało.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Polityka
Polacy nie chcą już zmieniać czasu. Tak wynika z konsultacji w Sejmie
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Ostre starcie Trzaskowskiego i Nawrockiego. Pojawił się temat kawalerki w Gdańsku
Polityka
Do tego nagrania Karol Nawrocki odsyłał w debacie. Wyjaśnia w nim sprawę mieszkania
Polityka
Debata w TVP. Sztab Sławomira Mentzena krytykuje telewizję. „Zostaliśmy oszukani”
Polityka
Tusk w innym wagonie niż Merz, Macron i Starmer. Kandydat na prezydenta: Niedobrze
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem