Obieganie chorągiewek, skok nad kozłem i skrzynią, skłony, przenoszenie piłek lekarskich, podnoszenie sztangielek, a na koniec do pokonania kilka płotków gimnastycznych – tak wyglądał tor sprawnościowy, który musieli zaliczyć kandydaci do Służby Ochrony Państwa. W przypadku kobiet liczba powtórzeń czy np. waga sztangielek była niższa, a kandydaci i kandydatki otrzymywali liczbę punktów, zależną od uzyskanego czasu. Takie testy właśnie przechodzą do historii. Szef MSWIA wydał pod koniec czerwca rozporządzenie, zgodnie z którym tor przeszkód został zastąpiony rzutem piłką lekarską.