COVID-19 wpłynie na ceny transferowe

Pandemia koronawirusa niewątpliwie przyczyni się do osłabienia sytuacji gospodarczej na świecie. Z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że kłopoty na rynkach nie oszczędzą również grup kapitałowych.

Aktualizacja: 03.05.2020 09:06 Publikacja: 03.05.2020 02:00

COVID-19 wpłynie na ceny transferowe

Foto: Adobe Stock

Skutki recesji wywołanej COVID-19 będą dotkliwe i długotrwałe. Warto spojrzeć na ten problem z perspektywy cen transferowych, ponieważ sytuacja na rynkach wpłynie również na sytuację grup kapitałowych.

Skutki pandemii dla przedsiębiorstw są odczuwalne na wielu płaszczyznach: problemy z dostawami materiałów i surowców, wstrzymanie działalności operacyjnej, zatrzymanie produkcji i zawieszenie dystrybucji, a także problemy ze ściągnięciem należności od klientów wywołują efekt domina skutkujący spadkiem lub całkowitym brakiem dochodów. Przedsiębiorcy myślami wracają do kryzysu z lat 2008-2009 i podobnie jak wtedy, zaczynają poszukiwać oszczędności i zapasów gotówki.

Zmiany zasad rozliczeń

Decyzje podejmowane przez grupy kapitałowe będą miały wpływ na rozliczenia pomiędzy podmiotami powiązanymi, stąd wszelkie zmiany w modelach rozliczeń powinny być szczegółowo przeanalizowane pod kątem ich zgodności z przepisami o cenach transferowych.

Przykład

Jeżeli grupa kapitałowa dostosowuje metodę i sposób rozliczeń do nowych warunków gospodarczych, to efektem może być zmiana rentowności. Jeżeli natomiast zmiany sięgają analizy funkcjonalnej, a zwłaszcza ponoszonych ryzyk, to możemy mieć do czynienia z restrukturyzacją w rozumieniu przepisów o cenach transferowych, co wiąże się z potencjalną potrzebą raportowania schematów podatkowych.

Czytaj także: Ceny transferowe a spowolnienie gospodarcze w dobie koronawirusa

Wszelkie działania związane z wygaszaniem, przenoszeniem czy konsolidowaniem działalności należy szczegółowo analizować pod kątem cen transferowych, a więc koniecznością uznania tych działań za restrukturyzację i pod kątem ewentualnej zasadności wystąpienia dodatkowego wynagrodzenia, jakim jest tzw. exit payment.

Tym samym wszelkie zmiany w rozliczeniach, które będą dokonywane w trakcie 2020 roku, będą musiały zostać odpowiednio uzasadnione zarówno z perspektywy biznesowej, jak i z uwzględnieniem ich rynkowego charakteru. Warto zatem na bieżąco gromadzić wszelkie dokumenty, analizy i opracowania, które będą potwierdzać biznesową racjonalność przeprowadzanych zmian. Przy zmianach modeli cen transferowych w grupach kapitałowych konieczne może się okazać przygotowanie dokumentacji obronnej, tzw. defense file. Pozwoli to na ich odpowiednie uzasadnienie w dokumentacji cen transferowych za 2020 rok, co w kontekście konieczności potwierdzenia przez członków zarządu rynkowości rozliczeń wewnątrzgrupowych w oświadczeniu składanym za 2020 rok, pod kątem odpowiedzialności karno-skarbowej, wydaje się kluczowe.

Biorąc pod uwagę oświadczenie składane przez kierowników jednostek za rok 2020 (dla podmiotów, dla których rok podatkowy równy jest kalendarzowemu będzie to wrzesień 2021 r.), szczególnie istotny wydaje się możliwie szybki kontakt z grupą kapitałową i ustalenie, czy konieczna będzie zmiana sposobu rozliczeń między podmiotami powiązanymi i wprowadzenie ewentualnych korekt. Warto też zwrócić uwagę na odpowiedzialność osobistą osób podpisujących oświadczenie o rynkowości transakcji, która nie występuje w większości państw i być może powinna zostać podkreślona podczas rozmów z grupą kapitałową.

Obecny rok pod kontrolą

Chociaż ani Wytyczne OECD w sprawie cen transferowych, ani lokalne regulacje w tym zakresie nie zmieniają się w zależności od spowolnienia czy wzrostu gospodarki, to obecne zmiany związane z nadchodzącym kryzysem będą miały znaczący wpływ na dokumentacje podatników. Wszystko, co wydarzy się w roku 2020 będzie potencjalnie przedmiotem kontroli z zakresu cen transferowych w najbliższych latach. Prognozuje się nawet, że kontrole za rok 2020 rozpoczną się już w roku 2021. Warto zatem zwrócić szczególną uwagę na analizę funkcjonalną i podmioty ponoszące znaczące ryzyka, w tym ryzyko rynkowe.

Istotną kwestią jest rentowność podmiotów prostych, ponoszących ograniczone ryzyka oraz tego, czy w roku 2020 mogą odnotować straty. Warto zatem przygotować dodatkową dokumentację na czas kryzysu, gdyż podatnik, który odnotowywał do tej pory zysk, a w obecnej sytuacji poniósłby stratę, będzie wysoko na liście priorytetów organów kontrolujących. Jeżeli zatem podmioty proste nie będą osiągały docelowych rentowności, to należy w trakcie roku podatkowego zastanowić się nad dostosowaniem cen do obecnych realiów, nie czekając z ewentualnymi korektami do końca roku. Tym bardziej, że na razie terminy określające obowiązki polskich podatników w zakresie cen transferowych nie zmieniły się, oprócz przesunięcia terminu złożenia raportu TP-R do końca września 2020 r. dla tych podatników, których termin złożenia raportu przypadał wcześniej.

Kwestia rentowności

Niewątpliwie w najbliższym czasie sytuacja gospodarcza wpłynie na spadek rentowności wielu podmiotów. Rynkowy poziom rentowności, do którego mają się odwoływać podmioty powiązane przy zawieraniu transakcji, będzie w 2020 r. trudny do zbadania. Tym bardziej, że sytuacja jest dynamiczna i trudno określić, jak daleko idące skutki pociągnie za sobą panująca pandemia.

Wiele podmiotów zaczyna rozważać kwestie aktualizacji analiz porównawczych, zastanawiając się czy i kiedy powinny one zostać przeprowadzone. Analizy porównawcze, zgodnie z polskimi przepisami o cenach transferowych, podlegają aktualizacji nie rzadziej niż co trzy lata, chyba że zmiana otoczenia ekonomicznego, w stopniu znacznie wpływającym na sporządzoną analizę, uzasadnia wprowadzenie aktualizacji w roku zaistnienia tej zmiany. Tym samym, przez niewątpliwą „zmianę otoczenia ekonomicznego" w roku 2020, analizy przygotowane w ostatnim czasie, które w warunkach przed wybuchem pandemii byłyby jeszcze aktualne, najprawdopodobniej będą musiały zostać zaktualizowane przy uwzględnieniu najnowszych danych rynkowych. O ile być może możliwe będzie wykorzystanie analiz przygotowanych w 2017 roku jeszcze do dokumentacji za rok 2019, o tyle za rok 2020 konieczne będzie przygotowanie analiz na podstawie nowszych danych.

Może to jednak stanowić pewien problem ze względu na opóźnienie w aktualizacji danych finansowych w bazach danych wykorzystywanych do przeprowadzenia analiz porównawczych. Studia porównawcze są bowiem przygotowywane zazwyczaj na podstawie kilkuletniego przedziału czasowego.

Przykład

Analiza przygotowywana w roku 2019 może opierać się na danych z lat 2016-2018. Tym samym, w roku 2020 podatnik będzie musiał zmierzyć się z uzasadnieniem rentowności, osłabionej ze względu na kryzys gospodarczy, na podstawie danych z lat 2017-2019, które nie odzwierciedlają panującej w 2020 sytuacji rynkowej.

O ile do tej pory podobne problemy rozwiązywano dłuższym okresem badanej próby (trzy- lub pięcioletnim), o tyle w obecnej sytuacji weryfikacja rynkowego charakteru rozliczeń będzie wymagała dodatkowych korekt lub uzasadnienia.

Problem ten jest już także widoczny w przypadku analiz dla transakcji finansowych, ale w odwrotnym wymiarze. Na analizy przygotowywane obecnie, w celu uzasadnienia warunków transakcji finansowych zawartych w roku 2019, już ma wpływ obecna pandemia. W szczególności, trendy te zauważalne są przy kalkulacji ratingu podmiotów. Rating kredytowy, wykorzystywany jako główne kryterium porównywalności przy analizach pożyczek, ma również kluczowe znaczenie w przypadku gwarancji. Ponadto, w związku z polityką fiskalną, mającą na celu walkę ze spowolnieniem gospodarczym, obniżeniu ulegają także referencyjne stopy procentowe, co również przekłada się na warunki transakcji finansowych, w szczególności pożyczek. Ze względu na to, że wykorzystywane powszechnie do przeprowadzania analiz finansowych bazy danych gromadzą dane finansowe ze światowych rynków finansowych, a aktualizacja tych danych odbywa się nieustannie i na bieżąco, nadchodzący kryzys może mieć wpływ nawet na analizy finansowe przygotowywane na potrzeby dokumentacji za 2019 rok.

Dodatkowo, w przypadku nowych pożyczek konieczne jest uwzględnienie obecnie panującej sytuacji i przełożenie jej na warunki finansowania. Analizy porównawcze przygotowane przed rokiem 2020 mogą nie odzwierciedlać obecnych warunków rynkowych i nie powinny być wykorzystywane do ustalenia warunków nowych transakcji.

Kwestia ustalenia warunków transakcji finansowych i dostosowania rentowności podmiotów do warunków rynkowych jest istotna ze względu na wpływ, jaki może mieć na ograniczenie ryzyka doszacowania dochodu przez organy podatkowe w przypadku ewentualnej kontroli. Kluczowe jest także ograniczenie ryzyka złożenia nieprawidłowego oświadczenia o sporządzeniu dokumentacji cen transferowych, w którym potwierdza się, że ceny transferowe w transakcjach wewnątrzgrupowych zostały zawarte na poziomie rynkowym.

Uprzednie porozumienia cenowe

W kontekście nadchodzącego kryzysu gospodarczego spowodowanego pandemią należy także zwrócić uwagę czy nie zmienią się przedstawione we wnioskach o uprzednie porozumienia cenowe prognozy finansowe.

Ponadto restrukturyzacje i zmiany w modelach, oprócz odzwierciedlenia w dokumentacjach cen transferowych, będą wymagały wsparcia po obu stronach granicy, biorąc pod uwagę porozumienia dwustronne oraz wielostronne, audyty symultaniczne oraz kontrole, które będą inicjowane w więcej niż jednym kraju.

Magdalena Marciniak jest partnerem w Dziale Cen Transferowych MDDP

Agnieszka Iwańska jest menedżerem w Dziale Cen Transferowych MDDP

Podstawa prawna: rozdział 1a – Ceny transferowe ustawy z 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (tekst jedn. DzU z 2019 r. poz. 865 ze zm.)

Skutki recesji wywołanej COVID-19 będą dotkliwe i długotrwałe. Warto spojrzeć na ten problem z perspektywy cen transferowych, ponieważ sytuacja na rynkach wpłynie również na sytuację grup kapitałowych.

Skutki pandemii dla przedsiębiorstw są odczuwalne na wielu płaszczyznach: problemy z dostawami materiałów i surowców, wstrzymanie działalności operacyjnej, zatrzymanie produkcji i zawieszenie dystrybucji, a także problemy ze ściągnięciem należności od klientów wywołują efekt domina skutkujący spadkiem lub całkowitym brakiem dochodów. Przedsiębiorcy myślami wracają do kryzysu z lat 2008-2009 i podobnie jak wtedy, zaczynają poszukiwać oszczędności i zapasów gotówki.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
Słynny artykuł o zniesławieniu ma zniknąć z kodeksu karnego
Prawo karne
Pierwszy raz pseudokibice w Polsce popełnili przestępstwo polityczne. W tle Rosjanie
Podatki
Kiedy ruszy KSeF? Ministerstwo Finansów podało odległy termin
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Podatki
Ministerstwo Finansów odkryło karty, będzie nowy podatek. Kto go zapłaci?
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?