Korekty cen transferowych są bardzo częstym „narzędziem" stosowanym w transakcjach wewnątrzgrupowych. Powszechnie zdarzają się sytuacje, w których ceny (np. ceny sprzedaży towarów) pomiędzy spółkami należącymi do jednej grupy kapitałowej kalkulowane są wstępnie na podstawie szacunkowych kosztów. Określany jest również rynkowy przedział rentowności ?w celu zapewnienia, że ceny ustalone w transakcjach między podmiotami powiązanymi odpowiadają cenom stosowanym pomiędzy podmiotami niezależnymi. Istnieje jednak ryzyko, że po zakończeniu roku podatkowego dana spółka z grupy może osiągnąć inny niż zakładany poziom rentowności. W takich sytuacjach spółki stosują mechanizm zwiększającej lub zmniejszającej korekty cen transferowych.

Braki w przepisach

Kwestia sposobu ewidencjonowania oraz momentu rozpoznania tego rodzaju korekt nie została dotąd uregulowana w polskich przepisach podatkowych, przez co budzi wiele wątpliwości podatników. Sam fakt przeprowadzania takich korekt jest generalnie akceptowany przez organy podatkowe. Ustawa o CIT nie precyzuje jednak momentu powstania przychodu w przypadku wystawienia faktury korygującej. Główny problem polega na prawidłowym rozpoznaniu momentu wstecznej korekty przychodu – w dacie wystawienia faktury korygującej czy w dacie powstania pierwotnego obowiązku podatkowego. Interpretacja Izby Skarbowej w Poznaniu ?z 14 marca 2014 r. (ILPB4/423-347/12/14-S/ŁM) ilustruje rozbieżności w praktyce sądów i organów podatkowych w tym zakresie. Zgodnie ze stanowiskiem zaprezentowanym przez Izbę Skarbową ?w Poznaniu w wydanej w tej samej sprawie interpretacji indywidualnej z 15 stycznia 2013 r. (ILPB4/423-347/12-2/ŁM) otrzymywane przez spółkę środki pieniężne z tytułu korekty sprzedaży w celu osiągnięcia docelowego progu rentowności, tak aby na koniec roku podatkowego 2012 poziom zysku spółki odpowiadał wartości funkcji ustalonych ?w procesie kalkulacji, będzie dla spółki przychodem podlegającym opodatkowaniu ?w dniu otrzymania zapłaty.

Sprawa ta została następnie skierowana do WSA w Poznaniu, który w wyroku z 3 października 2013 r. (I SA/Po 329/13) uznał to stanowisko za błędne, stwierdzając, że wstępna szacunkowa cena produkowanych pojazdów i części nie jest ceną ostatecznie należną. Dlatego też korekta ceny in plus bądź in minus zawsze będzie się wiązała z przeprowadzoną wcześniej transakcją i tym samym z przychodem należnym za dany okres rozliczeniowy. Ponadto zgodnie ze stanowiskiem zaprezentowanym przez WSA ?w Poznaniu w celu dostosowania cen prognozowanych do rzeczywistych cen sprzedaży (a tym samym osiągniętej rentowności do rentowności zakładanej) istnieje możliwość wystawienia jednej faktury korygującej i ujęcia jej w poszczególnych miesiącach, w których powstał obowiązek podatkowy z tytułu sprzedaży. Datą powstania przychodu jest bowiem dzień wystawienia faktury pierwotnej. Korekta obrotu po zakończeniu roku podatkowego nie jest odrębną operacją gospodarczą, niezwiązaną z transakcjami zrealizowanymi ?w poprzedzającym roku podatkowym.

Są pewne wskazówki

Przywołana interpretacja oraz wyrok WSA dostarczają podatnikom wielu wskazówek co do sposobu dokonywania ?i ewidencjonowania korekt cen transferowych (tj. możliwości wystawienia jednej faktury korygującej po zakończeniu roku oraz jej rozliczenia ?w poszczególnych miesiącach, których ona dotyczy). Wskazują również na różnice w podejściu organów podatkowych ?i sądów do tego tematu. Warto podkreślić, że podejście dominujące ostatnio w orzecznictwie (zaprezentowane m.in. przez NSA w wyrokach z 12 lipca 2012 r., II FSK 2660/10, oraz ?z 2 sierpnia 2012 r., II FSK 180/11) jest zbieżne z podejściem zaprezentowanym ?w omawianym orzeczeniu WSA w Poznaniu.

Jednak z uwagi na brak odpowiednich uregulowań ?w ustawie o CIT w tym zakresie wciąż nie można wykluczyć, że organy podatkowe będą miały odmienne zdanie.