We wtorek Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) uwzględnił skargę kasacyjną podatniczki, która spierała się z fiskusem o prawo do zwolnienia z podatku od spadków i darowizn.
Kością niezgody w sprawie była funkcjonująca od lat tzw. ulga mieszkaniowa – art. 16 ustawy o podatku od spadków i darowizn. Wyłącza ona z podstawy opodatkowania czystej wartości do 110 mkw. mieszkania czy domu. Jeden z wariantów dotyczy nieruchomości spadkowych między osobami z III grupy podatkowej, czyli m.in. zupełnie niespokrewnionych, nabywanych w zamian za opiekę. Jednym z istotnych warunków skorzystania z tego bonusu jest jednak sprawowanie opieki nad wymagającym jej spadkodawcą na podstawie pisemnej umowy z podpisem notarialnie poświadczonym przez co najmniej dwa lata od tego poświadczenia.
Czy przy mieszkaniu w spadku w zamian za opiekę jest ulga podatkowa?
Z tej opcji chciała skorzystać podatniczka, która podjęła się opieki nad seniorką. A ta na kila lat przed śmiercią w 2011 r. zapisała jej w notarialnym testamencie swoje 57-metrowe mieszkanie w Krakowie. Schody zaczęły się, gdy starsza pani zmarła, a spadkobierczyni po załatwieniu formalności spadkowych zadeklarowała nabycie mieszkania o wartości ponad pół miliona złotych fiskusowi, ale z opcją skorzystania z ulgi.
Urzędnicy postanowili sprawdzić, czy kobieta spełnia wszystkie warunki do skorzystania z preferencji. I dopatrzyli się, że podatniczka nie ma pisemnej umowy o opiekę z podpisem notarialnie poświadczonym, z której wynika fakt sprawowania opieki nad spadkodawcą przez co najmniej dwa lata od dnia poświadczenia. A to zdaniem fiskusa przekreśla prawo spadkobierczyni do zwolnienia z podatku.
Kobieta przekonywała, że spełnia wszystkie warunki, żeby od odziedziczonego po podopiecznej mieszkania nic nie płacić. Podkreśliła, że sprawowała opiekę nad staruszką co wynika z jej testamentu notarialnego z marca 2011 r. Potwierdza to również sporządzone w tym czasie notarialne pełnomocnictwo upoważniające ją do dokonywania w imieniu testatorki wszelkich czynności prawnych związanych z zarządzaniem jej majątkiem oraz reprezentowaniem jej interesów o charakterze majątkowym, jak i niemajątkowym.