Zapowiadana od blisko roku duża nowelizacja ordynacji podatkowej wreszcie ujrzała światło dzienne. Liczący 68 stron projekt zmienia 15 innych ustaw i jest już na stronie internetowej resortu finansów, z zaproszeniem do nadsyłania merytorycznych uwag. Dotychczas jego treść znana była tylko z nieoficjalnych wersji i pojedynczych wypowiedzi przedstawicieli MF.
Na krótko i do kosza
Właśnie troska o finanse państwa przyświecała twórcom tej części nowych przepisów, które odnoszą się do indywidualnych interpretacji podatkowych. Podwyższona ma być bowiem – i to w wielu przypadkach wielokrotnie – dotychczasowa 40-złotowa opłata za jej wydawanie. Stawka 40 zł pozostanie, ale tylko dla podatników nieprowadzących działalności gospodarczej. Kto zechce wyjaśnienia w sprawach swojego biznesu – zapłaci od 400 do 2800 zł. Będzie to uzależnione od wielkości firmy. Górną stawkę przewidziano dla tych rozliczających się z Pierwszym Urzędem Skarbowym w Warszawie. To „superurząd”, którego klientami są firmy o obrotach powyżej 50 mln euro.
Czytaj więcej
Ministerstwo Finansów kończy prace nad dużą nowelizacją ordynacji podatkowej. Po reformie kontakty z fiskusem będą łatwiejsze.
W milionach euro mogą być też liczone skutki innej zmiany w przepisach o interpretacjach. Otóż z dniem wejścia w życie ustawy (ma to być 1 lipca 2024 r.) mają stracić moc wszystkie indywidualne interpretacje wydane przed 1 stycznia 2019 r. Te, które były wydane po tym terminie, mają stracić ważność po upływie pięciu lat od dnia wydania.
Także wszystkie nowo wydawane interpretacje mają być ważne tylko przez pięć lat. I to nawet wtedy, gdy objaśniane w nich przepisy pozostaną niezmienione.