Prezent od szefa bez PIT i ZUS. Ale są też minusy

Jeśli upominek dla pracownika jest darowizną, pracodawca nie musi naliczać mu przychodu. Nie zaliczy jednak wydatku do podatkowych kosztów.

Publikacja: 30.03.2023 02:59

Prezent od szefa bez PIT i ZUS. Ale są też minusy

Foto: Adobe Stock

Coraz więcej firm występuje z wnioskami o interpretacje w sprawie prezentów dla pracowników. Argumentują, że upominki są darowiznami. A fiskus przyznaje im rację.

Jaka z tego korzyść? – Jeśli uznamy, że prezent jest darowizną, to nie zaliczamy go do przychodów pracownika. Firma nie musi więc potrącać mu zaliczki na PIT ani składek ZUS. Nie odprowadza też składek z własnych środków – tłumaczy Jarosław Sekita, doradca podatkowy w kancelarii Meritum. Dodaje, że darowizny rozliczamy na podstawie ustawy o podatku od spadków i darowizn. Wynika z niej, że benefity dla niespokrewnionych osób są zwolnione z daniny do 5308 zł. – Jeśli prezent nie przekracza tej kwoty, daniny nie będzie. Oczywiście musimy pamiętać o obowiązku sumowania darowizn przez pięć lat – wyjaśnia Jarosław Sekita.

Fiskus się zgadza

Oto przykłady korzystnych dla podatników interpretacji. Z okazji świąt Bożego Narodzenia, Wielkanocy, ślubu, narodzin dziecka czy jubileuszu firmy pracodawca daje zatrudnionym osobom prezenty. Są to zegarki, perfumy, biżuteria, zabawki edukacyjne dla dzieci, vouchery na zabiegi kosmetyczne czy rehabilitacyjne. Podkreśla, że nie jest to element wynagrodzenia. Upominki nie są gwarantowane w umowie o pracę czy wewnętrznych regulaminach. Nie mają związku z wykonywaną pracą czy jej rezultatami. Stanowią dobrowolne świadczenie. Jest to forma uhonorowania ważnych okazji.

W takim razie nie można uznać upominków za przychody z umowy o pracę. Na pracodawcy nie ciążą więc obowiązki płatnika – przyznał fiskus.

Podobnie było w sprawie spółki przekazującej z okazji jubileuszu pracy punkty benefitowe, które pracownicy mogą wymienić na określony towar bądź usługę. Fiskusa przekonały argumenty, że podarunek nie jest formą wynagrodzenia za pracę, nie jest też gwarantowany w umowach. Zgodził się, że jest to darowizna, która nie podlega pod ustawę o PIT. Spółka nie musi więc naliczać pracownikom przychodu i potrącać zaliczki na podatek.

W interpretacjach urzędnicy powołują się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 8 lipca 2014 r. (sygn. K 7/13) w sprawie rozliczania pracowniczych profitów. Wynika z niego, że nie wszystkie świadczenia otrzymywane przez pracowników od pracodawców można uznać za przychód w rozumieniu ustawy o PIT.

Czytaj więcej

Prezent od pracodawcy to darowizna, obdarowany nie ma przychodu w PIT

Dwa warianty rozliczenia

Darowizny mają też jednak minusy. – Pracodawca nie zaliczy ich do podatkowych kosztów. Przepisy tego zabraniają – podkreśla Jarosław Sekita. Inaczej jest przy wynagrodzeniach, nie ma wątpliwości, że są kosztem.

Jak więc widać, skutki podatkowe zależą od tego, jakie są zasady przyznawania prezentów w danej firmie.

Jeśli jest to element wynagrodzenia, przedsiębiorca rozliczy upominki w kosztach, ale jednocześnie musi je obciążyć podatkiem i składkami (co do zasady, bo są pewne zwolnienia). Jeśli upominek jest darowizną, nie ma przychodu u pracownika, ale nie będzie też kosztu u pracodawcy.

Opinia dla „Rzeczpospolitej”
Mirosława Zugaj, doradca podatkowy w kancelarii Chojnacka & Łagowski

Fiskus przyznaje w interpretacjach, że prezenty dla pracowników są darowiznami i nie trzeba naliczać od nich PIT (a co za tym idzie – składek ZUS). Firmom zależy na takiej kwalifikacji upominków z różnych powodów. Choćby ze względów wizerunkowych zmniejszenie pensji o podatek i składki pracownikowi, który dostał okolicznościowy prezent, może być przez niego źle odebrane. Uznanie upominków za darowizny może też dać korzyści finansowe. Wprawdzie darowizny dla pracowników nie są podatkowym kosztem, ale nie wszystkim przedsiębiorcom na tych kosztach zależy. Przede wszystkim ryczałtowcom, ale też firmom, które mają stratę z działalności.
Pamiętajmy jednak, że granica pomiędzy darowizną a składnikiem wynagrodzenia jest cienka. Jeśli prezent stanowi nagrodę za wykonaną pracę, to nie można uznać, że jest bezinteresowny. Darowiznami nie są też upominki gwarantowane w umowie o pracę czy wewnętrznych regulaminach wynagradzania.

Coraz więcej firm występuje z wnioskami o interpretacje w sprawie prezentów dla pracowników. Argumentują, że upominki są darowiznami. A fiskus przyznaje im rację.

Jaka z tego korzyść? – Jeśli uznamy, że prezent jest darowizną, to nie zaliczamy go do przychodów pracownika. Firma nie musi więc potrącać mu zaliczki na PIT ani składek ZUS. Nie odprowadza też składek z własnych środków – tłumaczy Jarosław Sekita, doradca podatkowy w kancelarii Meritum. Dodaje, że darowizny rozliczamy na podstawie ustawy o podatku od spadków i darowizn. Wynika z niej, że benefity dla niespokrewnionych osób są zwolnione z daniny do 5308 zł. – Jeśli prezent nie przekracza tej kwoty, daniny nie będzie. Oczywiście musimy pamiętać o obowiązku sumowania darowizn przez pięć lat – wyjaśnia Jarosław Sekita.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona