Ulga dla dziedziczących mieszkania

Zwolnienie dla najbliższych nie przysługuje, jeśli odziedziczyliśmy lokum po osobie zmarłej przed 1 stycznia 2007 r., a jeśli zmarła ona po tej dacie, gdy nie zawiadomiliśmy fiskusa o spadku na czas.

[b]Czytelnik odziedziczył mieszkanie własnościowe po ojcu na drugim końcu Polski. Ojciec nie miał więcej dzieci. Czytelnik mieszka obecnie w mieszkaniu komunalnym, którego najemcą jest jego mama. Nie może zmienić teraz miejsca zamieszkania i zameldowania, ponieważ tu studiuje. Pyta, czy w tej sytuacji ma prawo do zwolnienie z podatku od spadku. [/b]

Może skorzystać ze zwolnienia z podatku od spadków i darowizn, ale jego warunki zależą od daty śmierci ojca oraz od daty, w której uprawomocniło się lub uprawomocni postanowienie sądu stwierdzające nabycie przez niego spadku po ojcu.

[srodtytul]Czas na złożenie zawiadomienia [/srodtytul]

[b]Jeśli spadkodawca zmarł po 1 stycznia 2007 r., czytelnik ma prawo do z całkowitego zwolnienia z podatku od spadków i darowizn przewidzianego dla najbliższych, które weszło w życie z tą datą[/b]. Warunkiem tego zwolnienia jest zawiadomienie w terminie naczelnika urzędu skarbowego o nabyciu spadku.

[b]Gdy postanowienie sądu stwierdzające nabycie spadku uprawomocniło się po 1 stycznia 2009 r., trzeba je przekazać do urzędu skarbowego w ciągu sześciu miesięcy od daty uprawomocnienia[/b]. Jeśli od tego postanowienia nikt nie wniósł apelacji, staje się ono prawomocne w chwilą upływu terminu do jej wniesienia.

[srodtytul]110 mkw. bez obciążenia[/srodtytul]

[b]Jeśli jednak postanowienie uprawomocniło się przed 1 stycznia 2009 r., to czasu na zawiadomienie spadkobierca miał tylko miesiąc[/b]. O całkowitym zwolnieniu dla najbliższych i warunkach tego zwolnienia pisałam szczegółowo w “Rz” z 14 – 15 lutego [link=http://www.rp.pl/artykul/263173.html]“O spadku należy zawiadomić fiskusa”. [/link]

[b]Jeśli spadkodawca zmarł przed 1 stycznia 2007 r. albo po tej dacie, ale spadkobierca nie złożył na czas zawiadomienia o nabyciu spadku warunkującego całkowite zwolnienie z podatku, może skorzystać z tzw. ulgi mieszkaniowej[/b]. Obejmuje ona podatek przypadający od wartości 110 mkw. lokum. Jej podstawowe warunki to brak własnego mieszkania oraz zobowiązanie do pięcioletniego zamieszkiwania w spadkowym lokum.

[srodtytul]Nowe w zamian za stare [/srodtytul]

Okres zamieszkania spadkobierców, którzy uzyskali dom lub mieszkanie w spadku po 1 stycznia 2007 r., musi być potwierdzony zameldowaniem na pobyt stały.

Można jednak z skorzystać z ulgi mieszkaniowej także po wcześniejszym zbyciu (sprzedaży) mieszkania (domu) lub udziału w nim, jeżeli było to uzasadnione koniecznością zmiany warunków mieszkaniowych, a pieniądze z takiej transakcji zostały w całości w ciągu dwu lat wydane na nabycie innego mieszkania, budynku lub budowę domu albo mieszkania, a łączny okres zamieszkania w spadkowym lokum i nowym wynosić będzie pięć lat.

Co ważne, warunek zamieszkiwania uważa się za spełniony również m.in. wówczas, gdy mieszkanie (dom) zostały sprzedane przed zamieszkaniem w nim, ale w ciągu dwu lat od sprzedaży spadkobierca (obdarowany) kupił w zamian inne mieszkanie czy dom albo pieniądze z tej transakcji wydał na budowę domu lub mieszkania. W praktyce się uważa, iż wystąpiła konieczność zmiany warunków mieszkaniowych także wówczas, gdy centrum życia, miejsce zamieszkania, pracę spadkobierca ma w miejscowości innej niż ta, w której znajduje się odziedziczone lokum.

Jeśli spadkodawca zmarł przed 1 stycznia 2007 r., to spadkobierca dziedziczący mieszkanie lub dom ma na wydanie pieniędzy ze sprzedaży spadkowego domu czy mieszkania tylko sześć miesięcy. Gdy mają być wydane na budowę, to w terminie tym musi uzyskać pozwolenie na budowę.

[ramka][b]Można bez podatku od sprzedaży[/b]

W razie sprzedaży mieszkania czy domu (udziału w nich) odziedziczonego po osobie, która zmarła przed 1 stycznia 2007 r., nie wchodzi już w rachubę inny podatek: dochodowy od sprzedaży nieruchomości. Jeśli spadkodawca zmarł po tej dacie, spadkobierca musi się liczyć z koniecznością uiszczenia także tej daniny. Można jednakże jej uniknąć. Jeśli spadkodawca rozstał się z życiem między 1 stycznia 2007 r. a 1 stycznia 2009 r., spadkobierca nie zapłaci podatku od jego sprzedaży, gdy przed tą transakcją był zameldowany w spadkowym lokum na pobyt stały co najmniej 12 miesięcy. Jeśli natomiast zmarł po 1 stycznia 2009 r., spadkobierca skorzysta ze zwolnienia z tego podatku, gdy dochody ze sprzedaży wyda w ciągu dwóch lat na własne cele mieszkaniowe. [/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki