Na niepamięć – superprodukcja

XIII-wieczna rewolta w Szkocji, wojna o niepodległość Stanów Zjednoczonych i zapomniane bitwy II wojny światowej zaistniały w wyobraźni milionów dzięki superprodukcjom filmowym.

Aktualizacja: 13.12.2015 07:06 Publikacja: 11.12.2015 00:36

Od czasu, kiedy film wygrał z literaturą bitwę o świadomość, kinowa popkultura – chcemy tego czy nie – kształtuje nas, zmienia, manipuluje nami i nie bardzo wiemy, jak się przed tym bronić. A może jest to niemożliwe? Jak na dłoni widać, że przesłanie zawarte w filmach wpływa na nasze zachowania i wiedzę o świecie. Kupimy T-shirt z ulubionym bohaterem, pomalujemy twarz tak jak on, zmienimy fryzurę, będziemy śledzić jego fikcyjne konto prowadzone przez macherów od marketingu. To właśnie filmy historyczne uczą nas, jak mamy patrzeć na wydarzenia sprzed tysięcy lat. I dlaczego zupełnie nieznany faraon może w jednej chwili stać się nam całkiem bliski.

Pozostało 94% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom
Plus Minus
Pegeerowska norma
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił