Anna Król: Normalne życie to teatr

Dystopie są bardzo sugestywne i często działają lepiej niż najlepiej sfilmowane historie rzeczywiste.

Publikacja: 02.05.2024 17:00

Anna Król: Normalne życie to teatr

Foto: Marta Wróbel

Książki dają możliwość poruszania się bez barier czasowych i przestrzennych. Ostatnio odbyłam podróż w przeszłość za sprawą „Ostatniego” Maćka Bielawskiego, książki o moim pokoleniu, ale w wydaniu męskim. Stawia ona m.in. pytanie, kim staliśmy się w 20 lat po maturze i jak się nasze życia potoczyły względem planów i wyobrażeń. To rzecz wciągająca ze świetnymi postaciami, dowcipna i zaskakująca.

W ostatnim czasie wśród książek, na które zwróciłam uwagę, jest sporo zbiorów opowiadań. Poleciłabym książki dwójki Amerykanów: „Fugę” Lauren Groff oraz „Dzień wyzwolenia” George’a Saundersa. Ten drugi pisze w sposób zaskakujący, niekiedy absurdalny. Groff znam przede wszystkim jako powieściopisarkę. Obie książki czytałam z tym większą satysfakcją, że zwykle nie przepadam za krótkimi formami literackimi – jako czytelniczka potrzebuję dłuższego rozbiegu i czasu, by wejść w opowieść. To, co proponują Saunders i Groff, jest prozą na nasze czasy, gdzie przeczytanie jednego wspaniałego opowiadania daje wiele satysfakcji, a jednocześnie nie pozostawia wyrzutów sumienia, że człowiek nie ma więcej czasu na lekturę.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”