Złoty spadochron to praktykowany od lat w Wielkiej Brytanii oraz Stanach Zjednoczonych Ameryki, zwyczaj przyznawania wyższej kadrze kierowniczej - w szczególności menedżerom najwyższego szczebla - świadczeń finansowych w formie odprawy pieniężnej lub instrumentów finansowych, a także w formie ekskluzywnych benefitów, w przypadku zakończenia stosunku pracy z powodu przejęcia spółki przez inną spółkę, w drodze połączenia lub przejęcia. W związku z tym, firma dokonująca przejęcia musi liczyć się z tym, że rozwiązując umowy z członkami zarządu spółki przejmowanej, czy menedżerami o wysokich kwalifikacjach będzie zobowiązana do wypłaty im znaczących odpraw. Odprawy te, zapewniają zwalnianej kadrze lukratywne korzyści, gdyż zazwyczaj ich wartość przekracza kilkukrotnie roczny dochód, osiągany z pełnionej w spółce funkcji. Z drugiej strony pełnią one także funkcję ochronną stanowiąc swoistą barierę finansową chroniącą firmę bowiem, w sytuacji wrogiego przejęcia, podmiot przejmujący, który chce zmienić kadrę zarządzającą, musi się liczyć z dużym obciążeniem finansowym.
Zmiany w spółce
Odmienną sytuacją jest zaś przypadek, gdy następują zmiany osobowe w spółce. Taka sytuacja z coraz większą częstotliwością spotykana jest obecnie w Polsce i ma zastosowanie w szczególności do członków zarządu spółek. Niemniej warto zaznaczyć, że praktykowane w Polsce odprawy – w żadnej mierze nie ustępujące sumom oferowanym w krajach zachodnich – mają na celu złagodzenie skutków utarty pracy czy funkcji, spowodowanych zmianami osobowymi, nie zaś uchronienie spółki przed jej wrogim przejęciem.
Najczęściej są to pieniądze
Świadczenia przybierają różne formy, lecz najczęściej spotykaną są właśnie odprawy lub odszkodowania wypłacane w formie pieniężnej. Można również wyodrębnić prawo wykupu akcji spółki, świadczenia mieszane czy inne świadczenia, przybierające formę najwłaściwszą dla zainteresowanego, a także rozbudowane programy outplacementowe.
Pytanie to stawiane jest od lat szczególnie w krajach, gdzie tego typu świadczenia nie są nowością. Co ciekawe, ostatnio także w Polsce coraz częściej pojawiają się wątpliwości w tym zakresie. Rozwiązanie to, mimo pewnych zalet, posiada również wady a przez swój charakter budzi liczne kontrowersje, posiadając rzesze zwolenników jak i przeciwników.
Mniejsza opłacalność wrogiego przejęcia
Po pierwsze, biorąc pod uwagę tradycyjną funkcję zastosowania złotego spadochronu, czyli dążenie do obniżenia atrakcyjności inwestycyjnej spółki, a co za tym idzie zmniejszenia ryzyka wrogiego przejęcia, stwierdzić należy, że takie postępowanie może przynieść pożądane efekty. Konieczność wypłaty znacznych sum odpraw, generuje koszty, które zmniejszą opłacalność i rentowność przeprowadzania operacji przejęcia przez inną spółkę. Nie jest to jednak argument, który w dzisiejszych realiach ekonomicznych ma mocne przełożenie na rzeczywistość. Przejęcia spółek są działaniami tak dobrze skoordynowanymi i przygotowanymi, że można mieć wręcz pewność, iż spółka przejmująca przeprowadziła wszelkie niezbędne kalkulacje w zakresie finansowych zobowiązań, związanych z przejęciem i tym bardziej mało prawdopodobne wydaje się, że obowiązek wypłaty sum o znacznej wysokości, zniechęci czy wręcz odstraszy spółkę od przeprowadzenia planowanej operacji przejęcia.