Wyjazd turystyczny dyrektora na L4 nie oznacza jego zwolnienia

Z dyrektorem, a konkretnie panią dyrektor chciał pożegnać się Zarząd Powiatu Cieszyńskiego, który pomimo odmiennego stanowiska kuratora oświaty podjął uchwałę o odwołaniu tego nauczyciela ze stanowiska kierowniczego w zespole szkół ogólnokształcących.

Takie rozstrzygniecie spotkało się ze sprzeciwem wojewody, który zaskarżył uchwałę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Przede wszystkim zarzucił rozstrzygnięciu, iż zostało podjęte bez jakiegokolwiek uzasadnienia i nie wskazuje, dlaczego tak naprawdę dyrektor zasługuje na dyskwalifikację - co równoznaczne jest z koniecznością stwierdzenia jego nieważności.

Wojewoda wyjaśnił sądowi, że zdaniem Zarządu szczególnie uzasadnionym przypadkiem z ustawy o systemie oświaty, dającym podstawę do zwolnienia, było opuszczenie przez dyrektor stanowiska pracy bez usprawiedliwienia. Nauczyciel miał ponieść konsekwencje, gdyż nie wystąpił do przełożonego o urlop lub inną formę usprawiedliwienia planowanej nieobecności w pracy. Natomiast nagannym było to, że podjął próbę usprawiedliwienia zaplanowanego wcześniej wyjazdu do Egiptu zwolnieniem lekarskim.

Organ nadzorczy podniósł, że Zarząd obowiązany był wskazać oraz szczegółowo uzasadnić, w jakim zakresie zarzucone dyrektor uchybienia uniemożliwiają dalsze funkcjonowanie szkoły i jakie negatywne skutki dla szkoły wywołałoby pozostawienie jej na stanowisku. Zdaniem wojewody ograniczono się jedynie do zarzutów, a nie wyjaśniono, dlaczego działanie dyrektor należy uznać za szczególnie uzasadniony przypadek, powodujący konieczność odwołania jej ze stanowiska w czasie roku szkolnego i to bez wypowiedzenia.

W odpowiedzi na skargę wojewody, Zarząd podniósł, że w sprawie doszło do tak poważnych naruszeń, że nie było już możliwe pełnienie przez nauczyciela funkcji kierowniczej. Zachodziła konieczność natychmiastowego przerwania wykonywania funkcji dyrektora z uwagi na zagrożenie dla interesu publicznego i dalszego funkcjonowania szkoły. Zdaniem powiatu, przysłowiowym gwoździem do trumny było również korzystanie przez dyrektor ze zwolnienia lekarskiego w celu uczestnictwa w posiedzeniach rady miejskiej.

Zarząd w argumentacji powołał się na orzeczenie Sądu Najwyższego, który stwierdził, „że ustalenie przez pracodawcę, że doszło do wykorzystania zwolnienia lekarskiego niezgodnie z jego przeznaczeniem, może być uznane za naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych i stanowić uzasadniona przyczynę rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, jeżeli pracownikowi można przypisać winę, co najmniej w postaci rażącego niedbalstwa" (I PKN 308/99).

Procesem zainteresowała się również sama pani dyrektor. Jako uczestnik postępowania przedstawiła WSA kopię postanowienia rzecznika odpowiedzialności zawodowej o odmowie wszczęcia postępowania wyjaśniającego w sprawie nieprawidłowości w jej leczeniu. Chciała tym wykazać, że zwolnienie lekarskie wystawione było uzasadnione, a jej wyjazd w tym okresie nie spowodował pogorszenia stanu zdrowia. Dyrektor dołączyła również kopię wyroku sądu rejonowego, którym przyznano jej prawo do zasiłku chorobowego oraz decyzję ZUS potwierdzającą to prawo. Tymi dokumentami chciała udowodnić, że nie wykorzystała nieprawidłowo zwolnienia lekarskiego.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach wyrokiem IV SA/Gl 847/11 stwierdził, że uchwała Zarządu została wydana z naruszeniem prawa i bynajmniej nie dlatego, że została podjęta pomimo innego stanowiska kuratorium, gdyż taka opinia nie ma mocy wiążącej w sprawach odwołań. W ocenie Sądu nie wykazano w uchwale, że zachowanie dyrektor szkoły stanowi ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych, oraz że jej wina nie budzi wątpliwości. WSA w uzasadnieniu wskazał na fakt, że druk zwolnienia nie zawierał obostrzeń, co do konieczności leżenia w łóżku podczas choroby, a nawet lekarka zezwoliła dyrektor na podróż zagraniczną.

WSA powołał się na inny wyrok SN, w którym sąd wskazał, „że o ile zachowanie pracownika w czasie zwolnienia lekarskiego nie jest sprzeczne z zaleceniami lekarza nie można mu przypisać ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych (sygn. akt I PKN 308/99). Jego zdaniem taka teza potwierdza, że wylot do Egiptu w czasie zwolnienia lekarskiego nie może być uznany za okoliczność wystarczającą do dokonania oceny, że dyrektor dopuściła się ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych z winy umyślnej, przemawiającego za zastosowaniem konsekwencji w postaci odwołania ze stanowiska dyrektora.

Z takim stanowiskiem zgodził się również Naczelny Sąd Administracyjny, do którego trafiła kasacja Zarządu Powiatu Cieszyńskiego. NSA w wyroku z 19 marca 2013 roku sygn. I OSK 2565/12 stwierdził, że w sprawie nie uzasadniono, w jaki sposób postępowanie dyrektor negatywnie wpływa na dalsze funkcjonowanie szkoły i jakie negatywne skutki dla placówki wywołałoby pozostawienie jej na stanowisku kierowniczym.

Wyrok jest prawomocny.

Edukacja Nauczyciele SAD Orzecznictwo Sądów i Trybunałów Zadania Samorządu

Pozostało 87% artykułu