Reklama
Rozwiń
Reklama

Rynek najmu mieszkań zasypany ofertami. Co ze stawkami?

We wrześniu wynajęło się o 10 proc. mniej mieszkań niż rok temu. Wynajmujący mogą jedynie marzyć o podwyżkach czynszów – oceniają analitycy portalu GetHome.pl.

Publikacja: 17.10.2025 18:15

Stawki najmu mieszkań we wrześniu utrzymały poziom z sierpnia albo spadły

Stawki najmu mieszkań we wrześniu utrzymały poziom z sierpnia albo spadły

Foto: Adobe Stock

aig

– Wrzesień to zwykle okres największego ruchu na rynku wynajmu mieszkań. Jednak w tym roku był on jakoś… mało ruchliwy – mówi Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl. Jak dodaje, na nadejście września czekało pewnie wielu właścicieli mieszkań, bo wtedy dziesiątki tysięcy studentów finalizują umowy najmu.

– Oferta mieszkań wzrosła, ale studenci nie rzucili się na nie tak, jak się spodziewano. We wrześniu wynajęto aż o 10 proc. mniej mieszkań niż w analogicznym czasie przed rokiem – mówi Wielgo. – W tej sytuacji wynajmujący raczej mogą jedynie pomarzyć o podwyżkach czynszów. We wrześniu utrzymały one poziom z sierpnia lub nawet spadły.

Dwucyfrowy wzrost oferty mieszkań na wynajem

Z danych przeszukiwarki portali nieruchomości Adradar wynika, że we wrześniu na rynku najmu w całym kraju pojawiło się ok. 62 tys. nowych unikatowych ofert, o 6 proc. więcej niż w sierpniu. W efekcie (biorąc pod uwagę mieszkania wycofane z oferty, w domyśle – wynajęte) oferta zwiększyła się z 76,5 tys. do 81 tys., czyli również o 6 proc.

Rynek najmu we wrześniu, choć się ożywił, to w porównaniu z poprzednimi latami wygląda blado pod względem liczby ofert znikających z rynku.

Reklama
Reklama

Foto: mat.prasowe

Zdaniem eksperta portalu GetHome.pl, można to tłumaczyć m.in. spadkiem liczby studentów zagranicznych. – Do studiowania w naszym kraju zniechęca wojna hybrydowa Rosji przeciwko Polsce, czego konsekwencją jest zaostrzenie polityki wizowej czy wprowadzenie limitów przyjęć – mówi Marek Wielgo. – Rosyjska propaganda rozpowszechnia fałszywe informacje o braku bezpieczeństwa w Polsce, rzekomych mobilizacjach czy „bliskości wojny”. W efekcie młodzi ludzie z krajów Unii Europejskiej mogą uznać, że Polska jest krajem wysokiego ryzyka. A nasilająca się propaganda antyuchodźcza lub antyimigrancka przekłada się na wzrost niechęci wobec obcokrajowców, szczególnie z krajów Azji i Afryki.

Foto: mat.prasowe

W największych miastach akademickich Adradar odnotował we wrześniu nawet dwucyfrowy wzrost liczby oferowanych mieszkań na wynajem. Aż o 22 proc. wzrosła ich oferta w Gdańsku (do 4,4 tys.), o 10 proc. – w Krakowie (do 6,8 tys.) i Łodzi (do 3,4 tys.), o 9 proc. – w Warszawie (do 15,9 tys.) i Wrocławiu (do 5,8 tys.), o 6 proc. – w Poznaniu (do 3,6 tys.) i o 4 proc. – w Katowicach (do 2,4 tys. lokali).

– Warto zauważyć, że w tym roku fenomenem jest Gdańsk. Z danych portalu Adradar wynika, że liczba mieszkań na wynajem oferowanych w portalach ogłoszeniowych wzrosła w trzecim kwartale tego roku aż o ponad 90 proc.! Z drugiej strony wciąż jest ich mniej niż przed rokiem. Podobnie zresztą, jak w pozostałych metropoliach z wyjątkiem Katowic – wskazują analitycy GetHome.pl.

Reklama
Reklama

Ile za wynajem mieszkania

– Nie potwierdziły się obawy, że we wrześniu z rynku szybko znikną najtańsze lokale, a te, które zostaną, będą droższe. Ponieważ wynajmujący dostarczyli więcej mieszkań, niż znaleźli na nie chętnych, wrzesień był kolejnym miesiącem stabilizacji, a nawet spadków mediany czynszów, która jest bardziej zbliżona do „typowej” stawki czynszu niż średnia – podkreśla Marek Wielgo.

Foto: mat.prasowe

Jak wynika z danych portalu GetHome.pl, mediana nie zmieniła się w Warszawie (ok. 4,5 tys. zł), Krakowie (ok. 3,1 tys. zł), Wrocławiu (ok. 2,9 tys. zł), Poznaniu (2,6 tys. zł) i Katowicach (ok. 2,1 tys. zł). W Łodzi mediana czynszów spadła we wrześniu aż o 9 proc. (do 2 tys. zł) i o 3 proc. w Gdańsku (do 3,2 tys. zł).

– W Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu dostępne na rynku mieszkania na wynajem są wciąż średnio tańsze niż przed rokiem. Zwracamy jednak uwagę, że są to stawki ofertowe. Transakcyjne mogą więc być niższe – mówi Marek Wielgo. – Z punktu widzenia studentek i studentów, którym nie udało się dostać miejsca w uczelnianym akademiku, najdroższą opcją jest wynajem kawalerki. Często szukają więc większych lokali, w których mogliby dokwaterować koleżanki lub kolegów, i dzięki temu zredukować wydatki.

Np. w Gdańsku mediana czynszu za kawalerkę wynosiła we wrześniu 2,2 tys. zł, za „dwójkę” – 3 tys. zł (1,5 tys. zł na osobę), a za „trójkę” – 3,7 tys. zł (1,2 tys. na osobę).

Reklama
Reklama

– Wrzesień to zwykle okres największego ruchu na rynku wynajmu mieszkań. Jednak w tym roku był on jakoś… mało ruchliwy – mówi Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl. Jak dodaje, na nadejście września czekało pewnie wielu właścicieli mieszkań, bo wtedy dziesiątki tysięcy studentów finalizują umowy najmu.

– Oferta mieszkań wzrosła, ale studenci nie rzucili się na nie tak, jak się spodziewano. We wrześniu wynajęto aż o 10 proc. mniej mieszkań niż w analogicznym czasie przed rokiem – mówi Wielgo. – W tej sytuacji wynajmujący raczej mogą jedynie pomarzyć o podwyżkach czynszów. We wrześniu utrzymały one poziom z sierpnia lub nawet spadły.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Nieruchomości
Mieszkań jest więcej niż kupujących. Trudno uzasadnić podwyżki cen
Nieruchomości
Zadłużeni po uszy. Kiedy rata kredytu pochłania lwią część domowego budżetu
Nieruchomości
Kolejny inwestor PRS wchodzi do Polski. Zawarł sojusz z dużym deweloperem
Nieruchomości
Zapowiada się mocny koniec roku u deweloperów
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Nieruchomości
Skanska sprzedaje biurowiec w kompleksie Centrum Południe we Wrocławiu
Opinie Ekonomiczne
USA kontra Chiny: półprzewodniki jako pole bitwy?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama