Reklama

Zespół Trójstronny. Do końca roku zmian ws. podwyżek nie będzie

Dzisiejsze posiedzenie Zespołu Trójstronnego zdominował ujawniony plan oszczędnościowy Ministerstwa Zdrowia. Związkowcy i pracodawcy domagali się wyjaśnień. Rząd przekonywał, że żadne decyzje jeszcze nie zapadły.

Publikacja: 02.12.2025 22:19

Poza kwestią planu oszczędnościowego, uczestnicy Zespołu Trójstronny rozmawiali na tematy, które są

Poza kwestią planu oszczędnościowego, uczestnicy Zespołu Trójstronny rozmawiali na tematy, które są przedmiotem jego obrad od kilku miesięcy – tzw. ustawa podwyżkowa i finansowanie ochrony zdrowia.

Foto: Adobe Stock

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie zagadnienia zdominowały ostatnie posiedzenie Zespołu Trójstronnego?
  • Jakie są reakcje strony społecznej na przedstawione przez rząd propozycje?
  • Dlaczego realizacja proponowanego planu oszczędnościowego może okazać się niewystarczająca?

W poniedziałek media zelektryzowało datowane na 29 października pismo Ministerstwa Zdrowia do Ministerstwa Finansów z propozycją szeroko zakrojonego planu oszczędnościowego. Dokument – zawierający m.in. zmiany w kalendarzu waloryzacji wynagrodzeń, ograniczenia w kontraktach, skrócenie staży lekarskich czy nowe limity w diagnostyce – zdominował grudniowe posiedzenie Zespołu Trójstronnego. Oprócz niego omawiano również ustawę o najniższym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia, przyszłość umów kontraktowych oraz dramatyczną sytuację finansową NFZ.

Czytaj więcej

Awantura o zdrowie. Sojusz taktyczny lekarzy z PiS?

Plan oszczędnościowy, który zelektryzował środowisko

Pismo, skierowane przez Ministerstwo Zdrowia do Ministerstwa Finansów zawiera szeroki katalog propozycji cięć i zmian o charakterze systemowym. Lista obejmuje m.in.:

• waloryzację najniższych wynagrodzeń od 1 stycznia zamiast 1 lipca (z przesunięciem podwyżek na 2027 r. i brakiem wzrostu płac w 2026 r.);

Reklama
Reklama

• powiązanie waloryzacji z tempem wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej;

• istotne zmiany w kontraktach, w tym zawężenie ich wyłącznie do osób wykonujących zawody medyczne;

• wprowadzenie maksymalnych wynagrodzeń na umowach cywilnoprawnych;

• skrócenie stażu lekarzy o 7 miesięcy, a dentystycznego o połowę;

• likwidację współczynników korygujących dla części świadczeń oraz zmianę sposobu finansowania koordynatora POZ;

• szeroki pakiet taryfikacji w wielu dziedzinach, w tym elektrofizjologii, chirurgii kręgosłupa, okulistyki i teleradioterapii;

Reklama
Reklama

• ograniczenia na liście D (leki 65+ i 18-);

• zakończenie programu „Dobry posiłek w szpitalu”;

• limity w Ambulatoryjnej Opiece Specjalistycznej.

Foto: Paweł Krupecki

– Minister finansów zwrócił się do wszystkich resortów o to, żeby wskazać propozycje możliwości oszczędności i myśmy na to pismo odpowiedzieli, wskazując obszary, natomiast w żaden sposób nie jest to przesądzone, że któreś i które z tych obszarów zostaną uwzględnione. Wiadomo, że część zmian jest do dokonania, część korekcji jest do przeprowadzenia, dlatego że mamy do czynienia z przeszacowanymi procedurami i to powoduje wygenerowanie nadmiernych kosztów – tłumaczył rzecznik Ministerstwa Zdrowia, Jakub Gołąb. Jak jednak wynika z analiz resortowych, nawet pełna realizacja planu nie wystarczyłaby, aby załatać lukę finansową. Przypomnijmy, że prognozowany niedobór środków w budżecie NFZ na 2026 r. to aż 12,9 mld zł.

Pismo zaskoczyło stronę społeczną nie tylko ze względu na przedstawione w nim propozycje, ale także fakt, że interesariusze nie mieli pojęcia o jego istnieniu. – Pani minister zorganizowała spotkanie z nami 27 października i to wszystko, co tu opisała, było przedstawione na Prezydium, ale to nie były żadne uzgodnienia. Więc, nie uzgadniając czegoś ze stroną społeczną, przedstawiła to jako rozwiązania systemowe w zakresie ochrony zdrowia służące obniżeniu kosztów Narodowego Funduszu Zdrowia. To po co organizujemy te wszystkie spotkania Zespołu Trójstronnego i mówimy o dialogu? – pytała Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. – My nie damy się w żaden sposób skonfliktować z pacjentami. Przekaz pt.: „Pracownicy nie ustąpili ani na jotę, w związku z tym pacjenci, musicie się pogodzić z tym, że będziemy na was oszczędzać” nie miał miejsca i dokąd będziemy pełnić swoje funkcje związkowe, nie damy się sprowokować ani nie damy się postawić w kontrze do pacjenta – dodała Maria Jolanta Ochman z NSZZ „Solidarność",

Reklama
Reklama

Dyskusja o zawartych w piśmie propozycjach zdominowała pierwszą część posiedzenia Zespołu.

Czytaj więcej

Wiceminister zdrowia: Nie jestem zwolenniczką limitu zarobków lekarzy

Spotkanie bez przełomu

Poza kwestią planu oszczędnościowego, uczestnicy Zespołu Trójstronny rozmawiali na tematy, które są przedmiotem jego obrad od kilku miesięcy – tzw. ustawa podwyżkowa i finansowanie ochrony zdrowia. – To spotkanie nie przyniosło przełomu, mówiąc bardzo delikatnie. Jedynie twarde zobowiązanie, które mamy, to jest to, że strona rządowa przedstawi swoje stanowisko na piśmie do czasu kolejnego prezydium, które zostało zaplanowane na – uwaga – 7 stycznia. W końcu „nie ma” żadnego pośpiechu – komentował Wojciech Wiśniewski, ekspert ds. ochrony zdrowia Federacji Przedsiębiorców Polskich. Ministerstwo Zdrowia do chwili kolejnego spotkania ma odpowiedzieć na wątpliwości zgłaszane przez stronę pracowników. Dotyczą one wycofania się przez resort z regulowania umów kontraktowych, stanowiska ws. propozycji zmiany kalendarza podwyżek (przesunięcia ich z 1 lipca na 1 stycznia) oraz propozycji zmiany wskaźnika waloryzacji najniższego wynagrodzenia w ochronie zdrowia (względem wskaźnika podwyżek w „budżetówce”).

– Strona społeczna prosiła o konkretne propozycje ministra zdrowia dotyczące rozwiązania kluczowych problemów, bo my nie możemy się opierać na tym, że pani minister Kęcka mówi w jednym medium, np. że jest przeciwnikiem umów cywilnoprawnych, a w drugim, że o to wnioskowali pracodawcy. Potrzebujemy konkretów – wskazywała Maria Jolanta Ochman. Jak dodaje Krystyna Ptok, w niektórych kwestiach w resorcie zdrowia brakuje spójności. – Mamy takie wrażenie, że Ministerstwo Zdrowia trochę stoi w rozkroku, obawia się o to, żeby dać twarz zmianom, które proponuje – podkreśla przewodnicząca OZZPiP.

Czytaj więcej

Podczas dyskusji o wynagrodzeniach w ochronie zdrowia związkowcy opuścili obrady
Reklama
Reklama

Istotnym elementem dzisiejszego posiedzenia była obecność wiceminister finansów Hanny Majszczyk, której zabrakło na poprzednim spotkaniu. – Uważam, że obecność pani minister była potrzebna. Kilkukrotnie zwróciła uwagę na przyczynę obecnego stanu rzeczy i mówiła o tym, że niestety niektóre decyzje nie miały pokrycia w źródłach finansowania i że tak duży wzrost kosztów jest poważnym wyzwaniem dla budżetu państwa. Nie sposób się z tym wszystkim nie zgodzić – mówił Wojciech Wiśniewski. Wskazywał, że rozmowa o wynagrodzeniach, oszczędnościach czy zwiększeniu wpływów do NFZ „jest rozmową o cyfrach i o liczbach”, i że jeśli państwo chce utrzymać obowiązujące zobowiązania płatnika, „powinniśmy otwarcie powiedzieć, że potrzebujemy podwyżki podatków, w innym przypadku ten system jest trwale, makroekonomicznie niestabilny”.

Swoją perspektywę przedstawiła także Krystyna Ptok, zwracając uwagę, że choć wiceminister kilkakrotnie podkreślała wzrost przychodów NFZ, to nie odniosła się do masowego starzenia się społeczeństwa. – Mamy dużą grupę stulatków, jakiej nie mieliśmy wcześniej. Wyż demograficzny, powojenny, w tej chwili osiąga wiek 65+ i należy podkreślić, że to są ogromne koszty związane z realizowaniem świadczeń na rzecz tych osób – tłumaczyła przewodnicząca OZZPiP. Związkowcy wskazywali, że przy ocenie finansów publicznych nie można pomijać struktury demograficznej, która w najbliższych latach jeszcze mocniej obciąży system.

Ochrona zdrowia
Rośnie sprzeciw wobec nowelizacji ustawy antynikotynowej
Ochrona zdrowia
Prof. Piotr Czauderna, doradca prezydenta: Potrzebujemy sieci bezpieczeństwa medycznego
Ochrona zdrowia
Awantura o zdrowie. Sojusz taktyczny lekarzy z PiS?
Ochrona zdrowia
Szpitale przygotowują się do dużej reformy. Na czym ma polegać?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Ochrona zdrowia
Wiceminister zdrowia: Nie jestem zwolenniczką limitu zarobków lekarzy
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama