Ministerstwo Edukacji Narodowej chce umożliwić ewidencjonowanie czasu pracy nauczycieli. Obecnie dyrektor może rozliczać tylko obowiązkowe godziny, czyli pensum i tzw. godziny karciane.
Po nowelizacji Karty nauczyciela dyrektorzy będą mogli zobowiązać pedagogów do rejestrowania najważniejszych dodatkowych zadań realizowanych w granicach czterdziestogodzinnego tygodnia pracy, m.in. spotkań z rodzicami, doskonalenia zawodowego czy zebrań rad pedagogicznych.
Fotografowanie uroczystości szkolnej niektórzy też zaliczyli do czasu pracy
Część nauczycieli, za namową jednej z dziennikarek, podchwyciła rządowy pomysł i zaczęła prowadzić dzienniczki. Kilka zostało opublikowanych na stronie wyborcza.pl. Co z nich wynika? Pedagodzy wykazali, że pracują więcej niż osiem godzin dziennie i 40 tygodniowo. Większość zaczyna już przed godz. 8 rano, a kończy nawet o 24. Bardzo często jednak do swojego czasu pracy wliczają zajęcia, które trudno zaliczyć do ich obowiązków.
Aktywność w sieci
Wielu z nich prawie codziennie poświęca czas na dyskusje w grupie facebookowej z nauczycielami z innych szkół na temat najnowszych trendów w nauczaniu, aktualizację bloga przedmiotowego czy administrowanie profilem szkoły na FB. Jeden wykazał to, co robił podczas ferii, czyli swojego urlopu – m.in. administrował grupą superbelfrzy. Zależnie od dnia nauczyciele na sprawy szkoły poświęcają do dziesięciu godzin dziennie.