Trudniej zwalniać nauczycieli w zespole szkół

To zespół szkół składający się ze szkoły podstawowej i gimnazjum jest pracodawcą nauczycieli wykonujących pracę w obu tych placówkach. Przypomniał o tym Sąd Najwyższy, który w postanowieniu z 9 lipca 2014 r. odmówił udzielenia odpowiedzi na pytanie prawne Sądu Okręgowego w Częstochowie (sygn. akt: I PZP 5/14).

Stan faktyczny

W rozpatrywanej sprawie powódka zatrudniona była w zespole szkół jako nauczyciel języka niemieckiego w szkole podstawowej. Jej stosunek pracy został rozwiązany w związku ze zmianą na rok szkolny 2013/2014 arkusza organizacyjnego, w którym zredukowano liczbę godzin języka niemieckiego w szkole podstawowej.

Nauczycielka wniosła odwołanie od tego wypowiedzenia do sądu rejonowego. Podniosła, że rozwiązanie z nią stosunku pracy było bezskuteczne, a to dlatego, że jako członek władz związku zawodowego podlegała szczególnej ochronie. Pracodawca zaś, rozwiązując z nią stosunek pracy, naruszył przepisy ustawy o związkach zawodowych, nie uzyskał bowiem zgody związku zawodowego.

Sąd rejonowy przyznał nauczycielce rację, a w jej działaniach nie dopatrzył się zachowań stanowiących naruszenie prawa. Zwrócił także uwagę, że liczba godzin nauczania języka niemieckiego w całym zespole szkół była wystarczająca, aby zapewnić pensum dydaktyczne wszystkim zatrudnionym w zespole nauczycielom tego języka.

291 tys. nauczycieli jest zatrudnionych ?w zespołach szkół, ?których mamy w Polsce 7 tys.

Pozwany zespół szkół wniósł od wyroku apelację do Sądu Okręgowego w Częstochowie. Ten zwrócił uwagę, że zgodnie z art. 14 ust. 2 Karty nauczyciela w wypadku zatrudnienia w zespole szkół akt mianowania i umowa o pracę powinny określać także typy (rodzaje) szkół w zespole, w których nauczyciel pracuje.

W konsekwencji uznał za zasadne doprecyzowanie przez Sąd Najwyższy, czy zmiana arkusza organizacyjnego musi dotyczyć całego zespołu szkół, aby uzasadnić rozwiązanie stosunku pracy z nauczycielem, który w akcie mianowania (umowie) ma wskazaną szkołę, w której w obrębie zespołu pracuje. Czy też do rozwiązania takiego stosunku pracy wystarczająca jest zmiana arkusza organizacyjnego tej szkoły.

Za tym ostatnim rozwiązaniem opowiedział się SO w przekazanym do SN pytaniu prawnym.

Sąd Najwyższy odmówił rozstrzygnięcia przedstawionych mu wątpliwości.

Pozostało ?bez odpowiedzi

– Sąd rejonowy bardzo starannie uzasadnił swój pogląd, że rozwiązanie stosunku pracy bez zgody związków zawodowych skutkuje koniecznością przywrócenia nauczycielki do pracy – mówił Zbigniew Hajn, sędzia SN, sprawozdawca w sprawie. – Tymczasem sąd okręgowy, domagając się od SN rozstrzygnięcia przedstawionego zagadnienia prawnego, tę okoliczność zupełnie pominął.

Ponadto w ocenie SN sąd okręgowy przedstawił sprawę jednostronnie. Skupił się jedynie na argumentach uzasadniających pogląd, że ustalenie, czy liczba godzin jest dla danego nauczyciela wystarczająca, powinno nastąpić w odniesieniu do szkoły, w której ten pracuje, a nie całego zespołu. I nie wziął pod uwagę dotychczasowego orzecznictwa.