Niemiecka winieta sprzeczna z prawem UE - Opłat za autostrady w Niemczech nie będzie. TSUE mówi "stop"

Niemieckie plany wprowadzenia opłat za autostrady są sprzeczne z prawem UE - orzekł Trybunał w Luksemburgu. Myta na razie nie będzie.

Publikacja: 18.06.2019 11:36

Niemiecka winieta sprzeczna z prawem UE - Opłat za autostrady w Niemczech nie będzie. TSUE mówi "stop"

Foto: Adobe Stock

Planowane przez Niemcy opłaty za autostrady naruszają unijne prawo – ocenił we wtorek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Władze w Berlinie muszą wyrzucić do kosza przygotowywany od lat projekt drogowego myta dla samochodów osobowych. Sędziowie w Luksemburgu dopatrzyli się w nim dyskryminacji obywateli innych krajów wspólnoty.

Czytaj także: Opłaty za autostrady w Niemczech nie dyskryminują cudzoziemców - opinia rzecznika generalnego TSUE

Opłaty za korzystanie z autostrad nie są niczym niezwykłym, pobiera się je niemal w całej Europie. Problem w tym, że projekt, przygotowany przed laty przez konserwatywną bawarską partię CSU, uderzyłby po kieszeni wyłącznie kierowców z zagranicy, korzystających z niemieckich dróg. Krajowi kierowcy w praktyce byliby z opłat zwolnieni. A na to zgody Trybunału nie ma.

Dyskryminacja obcokrajowców

Skargę przeciwko Niemcom złożyła do Luksemburga Austria, skarżąc się na dyskryminację.

Kontrowersyjny plan pobierania opłat za korzystanie z niemieckich autostrad miał zostać wprowadzony w życie jesienią 2020 roku. Kierowcy mieli kupować winiety uprawniające do korzystania z autostrad. Winiety mieli kupować także Niemcy, ale ustawa przewidywała jednocześnie obniżenie im podatku drogowego, co niwelowało finansowe obciążenia.

Wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej nie można uznać za niespodziankę. W lutym prokurator generalny Trybunału opowiedział się za odrzuceniem austriackiej skargi w tej sprawie. Trybunał zazwyczaj zgadza się z wnioskiem prokuratora.

Oczko w głowie CSU

Sięgniecie do portfeli obcokrajowców jeżdżących po niemieckich autostradach było jednym z sztandarowych postulatów prawicowej CSU, która chciała w ten sposób zapunktować wśród swoich konserwatywnych wyborców. Od początku ostrzegano jednak, że jest to niezgodne z unijnym prawem.

Poza tym, planowany system przyniósłby niemieckiemu budżetowi tylko niewielkie korzyści, bo koszty jego wprowadzenia i obsługi pochłonęłyby dużą część zysku. Ministerstwo infrastruktury zakładało, że opłaty dadzą nawet 500 mln euro rocznie. Wielu ekspertów wątpiło jednak w te wyliczenia. Automobilklub ADAC szacował, że koszty prowadzenia systemu mogą przewyższyć zyski.

Planowane przez Niemcy opłaty za autostrady naruszają unijne prawo – ocenił we wtorek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Władze w Berlinie muszą wyrzucić do kosza przygotowywany od lat projekt drogowego myta dla samochodów osobowych. Sędziowie w Luksemburgu dopatrzyli się w nim dyskryminacji obywateli innych krajów wspólnoty.

Czytaj także: Opłaty za autostrady w Niemczech nie dyskryminują cudzoziemców - opinia rzecznika generalnego TSUE

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego