Reklama

To najemca decyduje, jakie usługi będzie oferować

Właściciel pawilonu handlowego nie może w umowach z najemcami zastrzegać, że nie wolno im prowadzić niektórych rodzajów działalności

Publikacja: 02.09.2008 08:05

To najemca decyduje, jakie usługi będzie oferować

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Tak wynika z postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie (sygn. VI ACa 1594/ 07) w sprawie Polskiego Konsorcjum Gospodarczego, właściciela komercyjnej części terminalu w Koroszczynie, na towarowym przejściu granicznym z Białorusią.

Sąd uznał, że firma ta nadużyła pozycji dominującej, gdy do umów zawieranych z najemcami wprowadziła zapisy, że nie mogą oni tam sprzedawać kart opłat drogowych ani prowadzić kantorów wymiany walut. Przez to jedynym miejscem, gdzie te usługi były oferowane na terenie terminalu, był pawilon właściciela hali.

Od 1998 r., kiedy otwarto terminal, działa w nim oprócz części budżetowej (z przedstawicielstwami m.in. Straży Granicznej, służb fitosanitarnych) także część komercyjna, np. dla agencji celnospedycyjnych. W tym okresie można było wymieniać waluty i kupować winiety u kilku najemców prowadzących działalność w terminalu. Sytuacja zmieniła się po jego przebudowie – wtedy właściciel zawierał nowe umowy najmu, w których znalazł się zakaz sprzedaży winiet i handlu walutami. Firmy, które wcześniej prowadziły oba te rodzaje usług, musiały się wycofać.

Sprawą zajął się w 2005 r. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Nałożył na właściciela hali prawie 103 tys. zł kary, opierając się na art. 8 ust. 2 pkt 5 starej ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów (DzU z 2005 r. nr 244, poz. 2080 ze zm.). Przepis ten nie pozwalał nadużywać pozycji dominującej, tzn. przeciwdziałać kształtowaniu się warunków niezbędnych do powstania bądź rozwoju konkurencji.

Urzędnicy uznali, że rynkiem właściwym jest teren terminalu, gdzie właściciel hali wynajmuje lokale. Tylko on może je tam wynajmować, ma więc pozycję monopolistyczną. UOKiK uznał, że zawierając nowe umowy, właściciel hali zastrzegł dla siebie samego dwie usługi przynoszące spore zyski i będące jednym z podstawowych elementów infrastruktury przejścia granicznego. "Tytuł własności nie może sam przez się uzasadniać stosowania praktyk monopolistycznych" – motywował UOKiK swoją decyzję.

Reklama
Reklama

Firma odwołała się, ale decyzję UOKiK podtrzymał sąd I instancji, a sąd apelacyjny odrzucił odwołanie z przyczyn formalnych (złe wniesienie opłaty za apelację).

Orzeczenie jest prawomocne.

Tak wynika z postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie (sygn. VI ACa 1594/ 07) w sprawie Polskiego Konsorcjum Gospodarczego, właściciela komercyjnej części terminalu w Koroszczynie, na towarowym przejściu granicznym z Białorusią.

Sąd uznał, że firma ta nadużyła pozycji dominującej, gdy do umów zawieranych z najemcami wprowadziła zapisy, że nie mogą oni tam sprzedawać kart opłat drogowych ani prowadzić kantorów wymiany walut. Przez to jedynym miejscem, gdzie te usługi były oferowane na terenie terminalu, był pawilon właściciela hali.

Reklama
Prawo karne
Przegląd auta „na papierze”. Prawomocny wyrok dla diagnosty i kierowcy
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Praca, Emerytury i renty
Emerytury bezdzietnych kobiet. Czy petycja ma szansę zmienić prawo?
Sądy i trybunały
Co dalej z immunitetem Manowskiej? Sędziowie chcą zwołania Trybunału Stanu
Prawo drogowe
Prawo jazdy po 65. roku życia. Będą nowe przepisy w Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Prawo drogowe
Czy kolizja w trakcie egzaminu na prawo jazdy go unieważnia? Jest ważny wyrok NSA
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Reklama
Reklama