Rodzinne działy nie mogą krzywdzić wierzycieli

Dłużnik nie może się wyzbyć majątku w wyniku postępowania o jego podział po to, by uniemożliwić wierzycielowi ściągnięcie długu

Publikacja: 25.06.2010 04:57

Rodzinne działy nie mogą krzywdzić wierzycieli

Foto: www.sxc.hu

[b]Sąd Najwyższy w uchwale z 17 czerwca 2010 r. (sygn. akt III CZP 41/10)[/b] stwierdził, że wierzycielowi wolno na podstawie art. 527 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86F27ADE2102E1D67842E76D535F1BD1?id=70928 ]kodeksu cywilnego[/link] zaskarżyć zgodny wniosek dłużnika i pozostałych uczestników postępowania o podział majątku dorobkowego, dział spadku i zniesienie współwłasności, jeśli w jego wyniku dłużnik wyzbędzie się swego udziału.

Elżbietę T. obciążał dług na 500 tys. zł z tytułu kredytu udzielonego jej i wspólnikowi Marianowi S. przez bank spółdzielczy. Syndyk masy upadłości tego banku uzyskał w 2000 r. wyrok zasądzający od nich solidarnie tę kwotę, wraz z odsetkami. Wyrok uprawomocnił się w listopadzie 2003 r., po oddaleniu apelacji pozwanych. Wcześniej, już w 1997 r., sąd postanowieniem o zabezpieczeniu powództwa zakazał Elżbiecie T. zbywania własnościowego prawa do mieszkania należącego do majątku dorobkowego jej i męża.

[srodtytul]Dłużniczka bez majątku [/srodtytul]

Po śmierci męża Elżbieta T. wystąpiła w czerwcu 2004 r. o podział tego majątku, a także o dokonanie działu spadku i zniesienie współwłasności. Na majątek ten składało się wspomniane spółdzielcze własnościowe prawo do mieszkania i działka budowlana o pow. 1446 mkw.

W swym wniosku domagała się, by majątek ten przypadł tylko ich wspólnym dzieciom: prawo do mieszkania synowi Michałowi T., a działka na współwłasność w częściach równych Wioletcie T. i Michałowi T. bez żadnych spłat na jej rzecz, choć jej udział w tym majątku był największy. Z racji wspólności majątkowej małżeńskiej wynosił[1/2] . Dodatkowo wskutek dziedziczenia (w 1/3) udziału przypadającego na jej męża była współwłaścicielką dzielonego majątku w 5/8.

Dzieci Elżbiety T. uznały żądanie jej wniosku, a sąd postanowieniem z czerwca 2004 r. go uwzględnił. Nikt z wierzycieli Elżbiety T. nie brał udziału w tym postępowaniu. Postanowienie to uprawomocniło się w I instancji, bo nikt z uczestników go nie kwestionował.

W styczniu 2005 r. syndyk wszczął egzekucję przeciwko Elżbiecie T., wskazując jako mienie, z którego ma być prowadzone, spółdzielcze własnościowe prawo do mieszkania, objęte postanowieniem o zabezpieczeniu. Dopiero wówczas dowiedział się o postanowieniu działowym i zażądał jego odpisu.

Na wszczęcie, na podstawie art. 527 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86F27ADE2102E1D67842E76D535F1BD1?id=70928 ]kodeksu cywilnego[/link], sprawy o uznanie tego postanowienia za bezskuteczne syndyk zdecydował się natomiast dopiero w maju 2009 r. Argumentował, że wskutek tego postanowienia stracił możliwość ściągnięcia zasądzonej w 2003 r. należności. Elżbieta T. bowiem poza udziałem w spółdzielczym własnościowym prawie do mieszkania oraz w działce budowlanej nie ma innego majątku.

Elżbieta T. przekonywała, że jej wnioski i żądania zgłoszone w postępowaniu działowym nie były czynnościami prawnymi w rozumieniu art. 527 1 k.c., bo są to czynności procesowe, a skutek prawny wywoływało dopiero postanowienie sądu uwzględniające wniosek. Argumentowała poza tym, że roszczenie syndyka o stwierdzenie bezskuteczności uległo przedawnieniu. W myśl bowiem art. 534 k.c. uznania czynności prawnej dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli nie można żądać po upływie pięciu lat od daty tej czynności.

[srodtytul]Pytania do Sądu Najwyższego [/srodtytul]

Sąd I instancji zgodził się z tą argumentacją i żądanie syndyka oddalił jako przedawnione. Termin przedawnienia liczył od złożenia wniosku Elżbiety T. o podział majątku dorobkowego, dział spadku i zniesienie współwłasności. Ten wpłynął 21 kwietnia 2004 r., a pozew przeciwko niej o uznanie czynności za bezskuteczną 27 maja 2009 r., a więc po upływie pięciu lat.

Sąd II instancji, do którego wpłynęła apelacja syndyka, nie był pewny przede wszystkim tego, czy wniosek taki, jeśli dzielony majątek ma przypaść uczestnikom postępowania niebędącym dłużnikami, wierzyciel może zaskarżyć na podstawie art. 527 1 k.c. Druga wątpliwość zgłoszona na wypadek, gdyby odpowiedź na to pytanie była twierdząca, była następująca:od jakiego momentu liczyć pięcioletni termin przewidziany w art. 534 k.c. O wyjaśnienie zwrócił się do SN.

SN we wskazanej uchwale udzielił na pierwsze pytanie odwiedzi twierdzącej.

Odpowiadając na drugie, stwierdził, że przewidziany w art. 534 k.c. termin biegnie wówczas od dnia uprawomocnienia się postanowienia działowego.

Postanowienie to, wydane 29 czerwca 2004 r., uprawomocniło się po 14 dniach. W dniu więc wystąpienia przez syndyka z pozwem opartym na art. 527 k.c. termin ten jeszcze nie upłynął.

[b]Sąd Najwyższy w uchwale z 17 czerwca 2010 r. (sygn. akt III CZP 41/10)[/b] stwierdził, że wierzycielowi wolno na podstawie art. 527 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86F27ADE2102E1D67842E76D535F1BD1?id=70928 ]kodeksu cywilnego[/link] zaskarżyć zgodny wniosek dłużnika i pozostałych uczestników postępowania o podział majątku dorobkowego, dział spadku i zniesienie współwłasności, jeśli w jego wyniku dłużnik wyzbędzie się swego udziału.

Pozostało 90% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów