Powiększony skład SN nie miał wątpliwości. Także na etapie postępowania przygotowawczego obowiązkiem sądu rozpoznającego wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania jest zbadanie nie tylko tego, czy zebrany materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo, iż oskarżony popełnił przestępstwo, ale także tego, jaka jest właściwa dla tego stanu faktycznego kwalifikacja prawna.
Odmienne stanowisko niektórych sądów SN tłumaczył tym, że opierały się one na założeniu, że w fazie postępowania przygotowawczego oskarżyciel publiczny ma wyłączną kompetencję do podejmowania większości decyzji i że kompetencje sądu na tym etapie procedowania sprowadzone są jedynie do ściśle określonych decyzji nadzorczych, w których wykonywaniu sąd powinien respektować rolę oskarżyciela publicznego. Kontrola sądu powinna zatem obejmować jedynie te zagadnienia, które wyraźnie przewidziano w przepisach prawa. To, zdaniem SN, błędny pogląd.
W świetle fundamentalnej zasady samodzielności jurysdykcyjnej sądu i w świetle charakteru postępowania (incydentalna sprawa sądowa) w przedmiocie zastosowania (przedłużenia stosowania) tymczasowego aresztowania sąd – orzekając na etapie postępowania przygotowawczego – jest nie tylko uprawniony, ale wręcz zobowiązany do oceny trafności kwalifikacji prawnej czynu zarzucanego podejrzanemu przyjętej przez oskarżyciela publicznego w postanowieniu o przedstawieniu (uzupełnieniu lub zmianie) zarzutów, a w konsekwencji także we wniosku o zastosowanie lub o przedłużenie stosowania najsurowszego środka zapobiegawczego – argumentuje SN. I dodaje, że nieprzeprowadzenie stosownej analizy w tej sprawie uniemożliwia stwierdzenie, czy spełnione są zarówno przesłanki ogólne stosowania środków zapobiegawczych, jak i pozytywne przesłanki szczególne stosowania środka najsurowszego, a także, czy nie wystąpiły negatywne przesłanki wykluczające jego stosowanie.
Obowiązkiem sądu jest zatem dokonanie oceny, czy przyjęta w postanowieniu o przedstawieniu (uzupełnieniu lub zmianie) zarzutów kwalifikacja prawna jest adekwatna do stanu faktycznego wynikającego z dowodów zgromadzonych na danym etapie postępowania. Ocena taka będzie miała więc wpływ na tym etapie postępowania jedynie na incydentalną decyzję o stosowaniu aresztu. Powinna ona być należycie umotywowana w uzasadnieniu postanowienia wydanego przez sąd. Ostateczne rozstrzygnięcie w kwestii zasadności poglądów oskarżyciela publicznego dotyczących kwalifikacji prawnej czynu zarzucanego zapada dopiero w wyroku – orzeczeniu kończącym postępowanie.
Sąd Najwyższy nie przesądza jednak, że gdy sąd orzekający o areszcie nie podzieli stanowiska prokuratora co do kwalifikacji, automatycznie musi wydać postanowienie o odmowie zastosowania środka zapobiegawczego. Sąd, stosując odmienną od prokuratorskiej kwalifikację prawną czynu, może bowiem uznać, że zachodzą przesłanki zastosowania tymczasowego aresztowania. [i]
[b]Więcej o areszcie w serwisie:[/b]