Reklama
Rozwiń
Reklama

Czy prezes odpowiada materialnie

Szef zarządu spółki, który wypłaca samemu sobie nienależne świadczenie, naraża pracodawcę na szkodę. Może więc zostać zobowiązany do jej naprawienia, jeśli nie udowodni, że nie ponosi winy za swoje działanie

Aktualizacja: 01.02.2011 03:52 Publikacja: 01.02.2011 02:00

Czy prezes odpowiada materialnie

Foto: www.sxc.hu

[b]Taki pogląd wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z 27 kwietnia 2010 r. (II PK 315/09). [/b]

Uznał, że etatowy prezes uwolni się od tej odpowiedzialności tylko wtedy, gdy wykaże, że podejmując tę decyzję działał zgodnie z prawem i zachował należytą staranność wyłączającą jego winę.

[srodtytul]Trzy warunki[/srodtytul]

Pracownik, który wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych ze swojej winy wyrządza pracodawcy szkodę, ponosi odpowiedzialność materialną w granicach rzeczywistej straty poniesionej przez szefa i tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego ta szkoda wynikła (art. 114 – 115 [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/1995_99/DU1998Nr%2021poz%20%2094.asp]kodeksu pracy[/link]).

Jeśli prezes zarządu spółki jest przy okazji zatrudniony na podstawie umowy o pracę, te zasady obowiązują również jego. Ale muszą zaistnieć trzy czynniki: wina, szkoda i związek przyczynowy między tymi dwiema.

Reklama
Reklama

[srodtytul]Ubytek w majątku firmy[/srodtytul]

Normalnym następstwem wypłacenia samemu sobie wynagrodzenia, dajmy na to w zawyżonej wysokości, jest ubytek w majątku firmy. Spółka ponosi wtedy szkodę. Oceniając winę osoby zarządzającej firmą, nie można nie mieć na uwadze jej szczególnej pozycji.

Jeśli szef zleca podległej pracownicy niezgodne z prawem czynności czy też doprowadza do zapisów regulaminu wynagradzania niezgodnych z powszechnie obowiązującymi regulacjami, nie będzie mógł zasłonić się niewiedzą albo tym, że sam nie podjął czynności zmierzających do nieuprawnionego uszczuplenia majątku spółki.

W efekcie należy uznać, że działanie polegające na samowolnym wypłaceniu sobie gratyfikacji finansowej powoduje powstanie szkody po stronie pracodawcy, która podlega naprawieniu. Zobowiązany do jej naprawienia musiałby wykazać, że jego działanie nie było zawinione albo że było zgodne z prawem.

SN stwierdził również, że w takiej sytuacji prezes nie będzie mógł powoływać się na to, że świadczenie wypłacane przez pracodawcę posługującego się wyspecjalizowanymi służbami jest spełniane zasadnie i zgodnie z prawem. Skoro to sam przełożony decyduje o wypłaceniu pieniędzy sobie, musi, a przynajmniej powinien wiedzieć, że mu się one nie należą.

[srodtytul]Poszło o jubileuszówkę[/srodtytul]

Reklama
Reklama

To, czy dana osoba działała umyślnie czy też wykazała się niedbalstwem, będzie miało w konkretnych okolicznościach sprawy znaczenie dla określenia zakresu, w jakim będzie ona zobowiązana do naprawienia szkody. W pierwszym przypadku szkoda będzie musiała zostać naprawiona w całości. A w drugim zostanie ograniczona do kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu wyrządzenia tej szkody.

Takie poglądy SN sformułował, rozpatrując sprawę, w której prezes zarządu spółki wypłacił sobie nagrodę jubileuszową. Co do zasady regulamin wynagradzania obowiązujący w spółce pozwalał na przyznanie takiej nagrody wszystkim pracownikom.

Jednak był on w tym punkcie sprzeczny z przepisami kodeksu pracy, a konkretnie z art. 77[sup]2[/sup] § 5 w zw. z art. 241[sup]26[/sup]. Według tej ostatniej regulacji regulamin wynagradzania nie może określać warunków wynagradzania pracowników zarządzających w imieniu pracodawcy zakładem pracy oraz osób zarządzających zakładem pracy na innej podstawie niż stosunek pracy.

Skoro to zarządzający firmą powinien zadbać o właściwe brzmienie regulaminu a także o zachowanie odpowiedniej procedury przy decydowaniu o ewentualnej nagrodzie, to – w ocenie SN – jak najbardziej można mu przypisać winę za wyrządzenie spółce ewidentnej szkody polegającej na niezasadnym wypłaceniu samemu sobie jakichkolwiek kwot.

[i]Autor jest asystentem sędziego w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego[/i]

[b]Taki pogląd wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z 27 kwietnia 2010 r. (II PK 315/09). [/b]

Uznał, że etatowy prezes uwolni się od tej odpowiedzialności tylko wtedy, gdy wykaże, że podejmując tę decyzję działał zgodnie z prawem i zachował należytą staranność wyłączającą jego winę.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Waldemar Żurek ujawnia projekt reformy KRS. Liczy na poparcie prezydenta
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Ważne zmiany dla każdego, kto planuje budowę. Ustawa przyjęta
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama