Z powodu błędów formalnych sąd podziału spółki nie podważy

Nie można unieważnić uchwał tylko dlatego, że doszło do uchybień przy zawiadamianiu wspólników o planowanym przekształceniu spółki

Aktualizacja: 07.02.2011 03:56 Publikacja: 07.02.2011 02:00

Potwierdził to [b]Sąd Najwyższy w wyroku z 16 stycznia 2011 r. (II CSK 336/10).[/b]

W tej sprawie chodziło o podział przez wydzielenie (art. 529 § 1 [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/2000/DU2000Nr%2094poz1037a.asp]kodeksu spółek handlowych[/link]) spółki z o.o. Forta, działającej w branży gier hazardowych. W wyniku podziału do nowo zawiązanej spółki z o.o. Grand (z siedzibą w Niepruszewie) przeszła część jej majątku, salony gier.

Podziały spółek handlowych poprzedza dość skomplikowana procedura. Musi być przede wszystkim sporządzony plan podziału, który podlega zgłoszeniu do sądu rejestrowego.

Częścią wspomnianej procedury jest zawiadomienie wspólników – w sposób i terminach wskazanych w art. 539 k.s.h. – o zamiarze podziału spółki i przeniesienia jej majątku na spółki przejmujące lub nowo zawiązane. Obowiązek ten ciąży na zarządach spółek uczestniczących w podziale.

W myśl art. 539 § 1 k.s.h. wspólnicy muszą być zawiadomieni dwukrotnie, w odstępie nie krótszym niż dwa tygodnie, w sposób przewidziany dla zwoływania zgromadzeń wspólników, w terminie nie późniejszym niż na sześć tygodni przed planowanym dniem podjęcia uchwały o podziale.

Wspólnicy spółki Forta zostali zawiadomieni o jej podziale 16 stycznia 2009 r. W zawiadomieniu zarząd m.in. wskazał 27 lutego 2009 r. jako termin nadzwyczajnego zgromadzenie wspólników, na którym miały być podjęte uchwały o podziale.

W terminie tym zgromadzenie wspólników się odbyło, ale w związku ze zgłoszonym zastrzeżeniem, że od pierwszego zawiadomienia o podziale nie upłynął jeszcze sześciotygodniowy termin przewidziany w art. 539 k.s.h., wspólnicy podjęli uchwałę o zwołaniu nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników – z tym samym porządkiem i ze wskazaniem tych samych dokumentów – na 16 marca 2009 r.

[srodtytul]Część wspólników się nie zgadza [/srodtytul]

W zgromadzeniu 16 marca 2009 r. uczestniczyli wspólnicy reprezentujący 100 proc. kapitału Forty oraz jedna osoba fizyczna. Udziały w nowej spółce Grand mieli objąć wszyscy wspólnicy. Uchwały o podziale i wydzieleniu części przedsiębiorstwa spółki Forta i przekazaniu jej nowo powstałej spółce zostały podjęte, ale nie jednogłośnie. Sprzeciwy wspólników głosujących przeciwko zostały na ich żądanie zaprotokołowane.

Spółka Forta wystąpiła przeciwko spółce Grand o stwierdzenie nieważności uchwał dotyczących podziału jako podjętych z naruszeniem art. 539 § 1 k.s.h. Taki skutek miało – jak twierdziła – niezachowanie właściwych terminów zawiadomień.

Sąd I uwzględnił to żądanie. Natomiast sąd II instancji wskutek apelacji spółki Grand zmienił ten wyrok i powództwo Forty oddalił. Uznał, że doszło do uchybień formalnych w związku z zawiadomieniami o podziale, ale nie spowodowały one bezwzględnej nieważności kwestionowanych uchwał, bo nie miały wpływu na ich podjęcie i treść.

W skardze kasacyjnej Forta ponowiła zarzut naruszenia art. 539 § 1 k.s.h. Twierdziła m.in., że wbrew temu przepisowi wspólnicy byli o podziale zawiadomieni tylko raz i że sześciotygodniowy termin w nim przewidziany liczy się nie od daty pierwszego zawiadomienia, ale od nakazanego w nim drugiego zawiadomienia.

[srodtytul]Chodzi o wykładnię przepisów [/srodtytul]

Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną. Zaznaczył, że w sprawie chodzi o wykładnię przepisów, o to jak ma być zwoływane zgromadzenie wspólników, by zapewnić uczestnictwo w nim, oraz świadomość uchwał, jakie mają być podjęte. W razie formalistycznego podejścia trzeba by uznać, że wspólników zawiadomiono o podziale tylko raz, 16 stycznia 2009 r., i że nadzwyczajne zgromadzenie wspólników z 27 lutego nie miało znaczenia, skoro na nim uchwał nie podjęto, zamknięto je i zwołano nowe.

SN uznał jednak, że tak do sprawy podchodzić nie można. Z uzasadnienia wyro-ku wynika, że dla oceny ważności kwestionowanych uchwał istotne jest ratio legis art. 539 § 1 k.s.h. To że ma on służyć ochronie interesów wspólników w obliczu decyzji o podziale. Terminy w nim wskazane są minimalne i zasadnie przepis ten jest bezwzględnie obowiązujący.

– Jednakże pozwana podnosi – mówił sędzia – że wspólnicy byli zawiadomieni trzy razy, drugi raz na zgromadzeniu z 27 lutego i potem o zwołaniu nadzwyczajnego zgromadzenia na 16 marca. Za każdym razem projekty uchwał, porządek obrad i dokumenty związane z podziałem były te same.

Decydując o zwołaniu zgromadzenia na 16 marca, mieli więc świadomość, że 27 lutego uchwał nie można podjąć, bo od pierwszego zawiadomienia nie upłynęło sześć tygodni. Racja jest więc za uznaniem kwestionowanych uchwał za ważne – zaznaczył sędzia.

[srodtytul]Bez wpływu na istotę sprawy[/srodtytul]

Odnosząc się do sposobu liczenia tego sześciotygodniowego terminu, sędzia stwierdził, że zarysowują się dwa stanowiska. Pierwsze, że liczy się go od dnia drugiego zawiadomienia.

A więc od drugiego zawiadomienia do dnia zgromadzenia wspólników, na którym będzie podjęta uchwała o podziale, musi upłynąć minimum osiem tygodni. Według drugiego stanowiska, za którym opowiedział się SN, termin ten liczy się od daty pierwszego zawiadomienia.

Sędzia Antoni Górski stwierdził, że przemawia za tym nowelizacja art. 504 § 1 k.s.h., dotyczącego podobnej materii: terminów zawiadomienia o łączeniu spółek kapitałowych. Przepis ten określał je początkowo taka samo jak 536 § 1 k.h.s. Teraz jest jasne, że wystarczy, jeśli od pierwszego zawiadomienia upłynie łącznie miesiąc plus dwa tygodnie.

Można oczywiście pytać – zaznaczył sędzia – dlaczego ustawodawca nie zmienił również art. 539 § 1 ks.h. W każdym razie ta zmiana wyznacza pewien kierunek wykładni. W podsumowaniu sędzia stwierdził, że nie ma podstaw do stwierdzenia nieważności uchwały z powodu uchybień formalnych, jeśli nie miały wpływu na jej istotę.

[ramka][b]Co ma się znaleźć w zawiadomieniu[/b]

Zawiadomienie o podziale spółek musi odpowiadać wszystkim warunkom formalnym obowiązującym przy zwoływaniu zgromadzeń wspólników (lub walnych zgromadzeń w spółkach akcyjnych), a ponadto zawierać numer Monitora Sądowego i Gospodarczego, w którym ogłoszono plan podziału, oraz miejsce i termin, w którym wspólnicy mogą się zapoznać z dokumentami przygotowującymi podział, z tym że termin ten nie może być krótszy niż miesiąc przed planowanym dniem powzięcia uchwały o podziale.

Chodzi o wskazane w art. 540 k.s.h. dokumenty: plan podziału (art. 534 § 2 k.s.h.); sprawozdania finansowe (za trzy lata) spółek uczestniczących w podziale z ewentualną opinią i raportem biegłego rewidenta; szczegółową opinię biegłego o podziale sporządzoną na zlecenie sądu rejestrowego. [/ramka]

[ramka][b]Więcej o [/b]

» [link=http://rp.pl/temat/82283.html]zgromadzeniu wspólników[/link]

» [link=http://rp.pl/temat/74113.html]uchwałach[/link][/ramka]

Potwierdził to [b]Sąd Najwyższy w wyroku z 16 stycznia 2011 r. (II CSK 336/10).[/b]

W tej sprawie chodziło o podział przez wydzielenie (art. 529 § 1 [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/2000/DU2000Nr%2094poz1037a.asp]kodeksu spółek handlowych[/link]) spółki z o.o. Forta, działającej w branży gier hazardowych. W wyniku podziału do nowo zawiązanej spółki z o.o. Grand (z siedzibą w Niepruszewie) przeszła część jej majątku, salony gier.

Pozostało 93% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów