Przybywa adwokatów i radców prawnych. Czy będzie reforma aplikacji prawniczych

Można z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że szeregi adwokatów i radców prawnych w ciągu niespełna dekady się podwoją. Oczywiście jeśli w najbliższych latach nie czeka nas reforma studiów prawniczych czy aplikacji.

Publikacja: 28.05.2014 02:00

Obecnie mamy 35 tys. radców prawnych 15 tys. adwokatów. Na trzech latach aplikacji w obu korporacjach uczy się ponad 17 tys. osób. W ubiegłym roku uprawnienia zawodowe uzyskało 5,5 tys. młodych prawników, w tym roku 3,5 tys. Wiele wskazuje na to, że w następnych latach trend ten się utrzyma.

Na wydziałach prawa kształci się ponad 50 tys. osób. Średnio 10 tys. opuszcza każdego roku uczelnie z dyplomem. Zdecydowana większość przystępuje to konkursu na aplikacje. Coraz głośniejsze sygnały o kurczącym się rynku nie zatrzymają zainteresowania studiami prawniczymi – z całym szacunkiem dla informatyków, dziś najbardziej pożądanej na rynku grupy zawodowej.

Ciągle panuje przekonanie o wyjątkowości i dochodowości  zawodu prawnika.

Nie przypominam sobie jednak długofalowych działań władz korporacji, które zmierzałyby do zabezpieczenia i poszerzenia rynku usług prawniczych w ciągu najbliższych pięciu czy dziesięciu lat. To dziwi. Bo dbanie o interes swoich członków, również tych przyszłych, powinno być ich podstawowym zadaniem.

W wypowiedziach przedstawicieli władz korporacji dominuje raczej retoryka odstraszania w stylu „nie idź na prawo, bo będziesz bezrobotny" lub lamentu „zostaliśmy wygnani z elitarnego klubu, zalewają nas pozbawieni etyki, niedouczeni barbarzyńcy, produkt reformy lex Gosiewski". Pamiętam sprawę mec. Regulskiego (którego postawę potępiam) i wypowiedź członka władz adwokatury, że ów mecenas i jego postępowanie jest pokłosiem właśnie owej reformy. Czytaj: tacy teraz przychodzą do adwokatury, takich sytuacji może być więcej. To trochę nieuczciwe stawianie sprawy. Bo poważne wpadki, a nawet przewinienia kwalifikujące się pod kodeks karny przytrafiają się przecież i starszym, niemającym nic wspólnego z otwarciem rynku mecenasom. Często też zapominają, że oni zaczynali, gdy rynek był mocno uregulowany, mało konkurencyjny, dawał nawet przeciętnemu prawnikowi szansę na szybki sukces.

Świat się tymczasem zmienił i trzeba to zaakceptować. Elitarny klub już nie wróci, a korporacje muszą szybko przygotować grunt, a może i koło ratunkowe, dla tysięcy młodych adwokatów i radców, którzy stają się ich członkami, płacą składki i trudno się na nich obrażać.

Korporacyjna bierność może prowadzić do scenariuszy skrajnych. Frustracja tysięcy młodych prawników, słabo zarabiających lub bezrobotnych, może rozsadzić je od środka. Wskażą podczas kolejnych wyborów do władz korporacji kandydatów skrajnych, populistycznych. Pytanie: za co płacimy 250 zł miesięcznej składki, skoro nikt o nas nie dba, będzie coraz głośniejsze. Trudno udawać, że wszystko jest w porządku, skoro np. członkowie adwokatury kłócą się w mediach o wynagrodzenia w samorządach, co jeszcze kilka lat temu było nie do pomyślenia. Dlatego dziś podstawowym celem korporacji powinno być szukanie nowych złotodajnych złóż dla swoich członków, które przecież są, ale  ich eksploatacja wymaga energicznych działań. Przykładów jest wiele, np. system bezpłatnej pomocy prawnej dla najuboższych. Podłączenie się do systemu finansowego przez państwo pomoże prawniczemu rynkowi, zwłaszcza w mniejszych miastach. Inny przykład to mediacja, której znaczenie może być coraz większe na poziomie sądowym, biznesowym, ale i szkolnym, bo tam z sukcesami kiełkuje mediacja rówieśnicza. Mało kto pamięta jednak o projekcie ustawy o mediacji sprzed lat. Kolejnym polem jest przejmowanie uprawnień od szeroko pojmowanego wymiaru sprawiedliwości, m.in.uwierzytelniania dokumentów, czy szerszy przymus adwokacki.

Takich obszarów jest niemało. Aby je zagospodarować, potrzebna jest jednak wspólna, długofalowa polityka korporacji oraz zaangażowanie w działania legislacyjne rządu i parlamentu, jak przed laty, kiedy korporacje do samego końca toczyły bój z reformą Gosiewskiego. Mimo porażki walka była imponująca i budziła szacunek. Warto zatem wrócić do tamtego zaangażowania, bo może przynieść efekty.

Samorządy nie powinny też zapominać o promowaniu ubezpieczeń od ochrony prawnej. Dziś robią to przy okazji kampanii wyborczych lub w formie krótkich, niezauważalnych dla przeciętnego zjadacza chleba kampanii marketingowych. Później nic się nie dzieje. Jako człowiek mediów nie zaobserwowałem żadnej głośnej reklamy, akcji promocyjnej dla ludności, która zapadłaby na dłużej w pamięć. To dziwne, bo przy okazji spotkań z działaczami samorządowymi o takich planach i potrzebach słyszałem wielokrotnie. A to, że warto, pokazują choćby dane z Komisji Nadzoru Finansowego wskazujące, że suma składek na ubezpieczenia ochrony prawnej rośnie. To znak, że jest w tym spory potencjał.  Rynek pomieści więc jeszcze wiele tysięcy pełnomocników. Korporacje potrzebują jednak jak nigdy prawniczych konkwistadorów, którzy odnajdą i zdobędą złotodajne źródła.

Zapraszam do lektury najnowszej „Rzeczy o Prawie".

Obecnie mamy 35 tys. radców prawnych 15 tys. adwokatów. Na trzech latach aplikacji w obu korporacjach uczy się ponad 17 tys. osób. W ubiegłym roku uprawnienia zawodowe uzyskało 5,5 tys. młodych prawników, w tym roku 3,5 tys. Wiele wskazuje na to, że w następnych latach trend ten się utrzyma.

Na wydziałach prawa kształci się ponad 50 tys. osób. Średnio 10 tys. opuszcza każdego roku uczelnie z dyplomem. Zdecydowana większość przystępuje to konkursu na aplikacje. Coraz głośniejsze sygnały o kurczącym się rynku nie zatrzymają zainteresowania studiami prawniczymi – z całym szacunkiem dla informatyków, dziś najbardziej pożądanej na rynku grupy zawodowej.

Pozostało 86% artykułu
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Aktywni w pracy, zapominalscy w sprawach ZUS"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Podatkowe łady i niełady. Bez katastrofy i bez komfortu"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Marcin J. Menkes: Ryzyka prawne transakcji ze spółkami strategicznymi