Jak wynika z projektu rozporządzenia Rady Ministrów, do zadań nowego pełnomocnika należeć będzie analiza obowiązujących przepisów prawa i i istniejących rozwiązań w zakresie państwowego ratownictwa medycznego (PRM), monitorowanie działań w obszarze PRM oraz przygotowanie nowych rozwiązań legislacyjnych.
Czytaj także: Ratownicy medyczni: kamery ochronią w karetkach
Paragraf 4 mówi, że w porozumieniu z ministrem zdrowia i za zgodą premiera pełnomocnik może wnosić opracowane przez siebie projekty dokumenty rządowe do rozpatrzenia przez Radę Ministrów.
Ustanowienie pełnomocnika ds. PRM ucieszyła ratowników. Jak mówił w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Roman Badach-Rogowski, przewodniczący Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego, ta grupa zawodów medycznych nareszcie doczekała się swojego przedstawiciela w kierownictwie Ministerstwa Zdrowia. Dotychczas takiego przedstawiciela miały mieć pielęgniarki, w osobie wiceminister Józefy Szczurek-Żelazko, która ma m.in. wykształcenie pielęgniarskie.
Z kolei Polskie Towarzystwo Medycyny Ratunkowej, zrezszające lekarzy specjalistów medycyny ratunkowej, ubolewa, że decyzja o powołaniu nowego pełnomocnika rządu ds. ratownictwa medycznego nie zostało z nim skonsultowane.