NSA: trzy lata na wydanie decyzji o opłacie adiacenckiej

Decyzja o ustaleniu opłaty adiacenckiej może zostać wydana przez prezydenta miasta, tylko w ciągu trzech lat od stworzenia warunków, do podłączenia nieruchomości do infrastruktury – potwierdził w wyroku Naczelny Sąd Administracyjny.

Publikacja: 08.10.2014 11:00

NSA 16 września 2014 roku rozwiał wątpliwość, co do sposobu liczenia i dotrzymania terminu przez władze samorządowe, w którym mogą obciążyć właściciela nieruchomości opłatą za wzrost wartości jego nieruchomości. Problem z interpretacją przepisów pojawił się, kiedy jeden z mieszkańców zmodernizowanej działki otrzymał od prezydenta decyzję obciążającą opłatą, nieznacznie po terminie.

 

Mężczyzna złożył odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które stwierdziło nieważność rozstrzygnięcia, z uwagi na jego wydanie z rażącym naruszeniem prawa. SKO zwróciło uwagę, że decyzję doręczono 23 listopada 2011 roku, natomiast warunki do podłączenia do wybudowanej sieci sanitarnej stworzono 14 listopada 2008 roku. Przytoczyło również treść przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami. Zgodnie z nimi wydanie decyzji o ustaleniu opłaty adiacenckiej może nastąpić w terminie do trzech lat od dnia stworzenia warunków do podłączenia nieruchomości, do poszczególnych urządzeń infrastruktury technicznej.

 

Organ podkreślił, iż dla zachowania terminu, niezbędne było doręczenie decyzji zobowiązanemu w tym czasie, a nie tylko jej sporządzenie w znaczeniu procesowym. SKO było zdania, iż wskazany termin ma charakter materialnoprawny, choć wywiera również skutek procesowy. Jego upływ powoduje wygaśnięcie obowiązku poniesienia opłaty adiacenckiej, pozbawia również organ kompetencji do jej wymierzenia w drodze decyzji.

 

Z decyzją Kolegium, by o wydaniu decyzji decydowała data doręczenia stronie tego aktu, nie zgodził się Prokurator Prokuratury Okręgowej. Jego zdaniem Kolegium błędnie uznało, że decyzja Prezydenta Miasta została wydana po upływie ustawowego terminu, gdyż przepisy postępowania administracyjnego nie pozwalają na utożsamianie wydania z doręczeniem. Wprawdzie doręczenie decyzji miało miejsce 23 listopada 2011 roku, to jednak decydującą datą był dzień jej sporządzenia w urzędzie, a nie doręczenia.

 

Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie, który oddalił skargę Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

 

WSA odnosząc się do interpretacji pojęcia wydanie decyzji, jakim posługuje się ustawodawca stwierdził, iż należy odwołać się do przepisów postępowania administracyjnego, ustanawiających zasadę związania organu administracji publicznej wydaną przez niego decyzją. Wyraźnie odróżniają one fakt wydania decyzji od faktu jej doręczenia lub ogłoszenia. Zdaniem sądu wydanie decyzji jest czynnością prawną właściwego organu administracji publicznej zamykającą ciąg czynności postępowania, prowadzących do załatwienia sprawy, wyrażającą na piśmie treść podjętego rozstrzygnięcia.

 

Sąd wyjaśniał dalej, że wydanie decyzji ma charakter obowiązkowy. Odbywa się w terminach załatwienia spraw i należy je umiejscowić między podjęciem decyzji, a jej doręczeniem. Zdaniem WSA, na gruncie k.p.a. wydania decyzji nie można utożsamiać z jej doręczeniem, co też potwierdził NSA w wyroku z dnia 25 kwietnia 2006 roku w sprawie o sygnaturze II OSK 714/05.

 

Skoro zatem ustawodawca ustanowił termin na wydanie decyzji o ustaleniu opłaty adiacenckiej, brak jest podstaw, by terminem tym obejmować także jej doręczenie. Odmienna interpretacja powodowałaby de facto nieuprawnione skrócenie trzy letniego okresu na wydanie decyzji dla organu, który musiałby odliczyć od tego terminu pewien czas na doręczenie decyzji.

WSA podkreślił również, iż termin ten wywiera skutki zarówno w stosunku do strony, jak i organu administracji. Sąd chciał by pamiętano, iż urzędnik ma możliwość wydania decyzji o ustaleniu opłaty adiacenckiej w ciągu trzech lat, zaś właściciel nieruchomości po upływie tego czasu ma gwarancję, że taka decyzja nie zostanie wydana.

Z takim stanowiskiem w pełni zgodził się i przyjął za swoje Naczelny Sąd Administracyjny, do którego skierowało swoją kasację SKO (

NSA 16 września 2014 roku rozwiał wątpliwość, co do sposobu liczenia i dotrzymania terminu przez władze samorządowe, w którym mogą obciążyć właściciela nieruchomości opłatą za wzrost wartości jego nieruchomości. Problem z interpretacją przepisów pojawił się, kiedy jeden z mieszkańców zmodernizowanej działki otrzymał od prezydenta decyzję obciążającą opłatą, nieznacznie po terminie.

Mężczyzna złożył odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które stwierdziło nieważność rozstrzygnięcia, z uwagi na jego wydanie z rażącym naruszeniem prawa. SKO zwróciło uwagę, że decyzję doręczono 23 listopada 2011 roku, natomiast warunki do podłączenia do wybudowanej sieci sanitarnej stworzono 14 listopada 2008 roku. Przytoczyło również treść przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami. Zgodnie z nimi wydanie decyzji o ustaleniu opłaty adiacenckiej może nastąpić w terminie do trzech lat od dnia stworzenia warunków do podłączenia nieruchomości, do poszczególnych urządzeń infrastruktury technicznej.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo karne
Czy Mieszko R. brał substancje psychoaktywne? Są wyniki badań
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem