Przeciwlotnicze mistrale od Francji po Estonię i Węgry

5 armii krajów partnerskich - Francji, Belgii, Cypru, Estonii i Węgier - wspólnie zakontraktuje w MBDA zakupy rakietowego systemu przeciwlotniczego Mistral 3. To najnowsza wersja broni wyposażona w naprowadzane na podczerwień pociski – kiedyś oferowane także polskim siłom zbrojnym.

Publikacja: 26.07.2023 11:28

Pocisk Mistral 3.

Pocisk Mistral 3.

Foto: materiały prasowe

Wspólne nabywanie kosztownego rakietowego uzbrojenia, to w krajach sojuszniczych coraz częstsza praktyka. Nierzadko w transakcjach tego typu pośredniczy Europejska Agencja Obrony (EDA) dbając o dodatkowe korzyści uczestników zbiorowej umowy.

Zbiorowe zlecenie dla DGA

Tym razem list intencyjny podpisany przez ministrów obrony krajów partnerskich programu „Mistral" przewiduje powierzenie transakcji pozyskania naziemnego systemu przeciwlotniczego poprzez francuskie Ministerstwo Sił Zbrojnych państwowej agencji zamówień zbrojeniowych Direction Générale de l'Armement (DGA).

- Wspólny zakup systemów Mistral 3 może zostać wsparty przez UE i umożliwić osiągnięcie korzyści skali, co powinno zachęcić państwa członkowskie do wspólnego kupowania produktów obronnych przy jednoczesnym wzmocnieniu konkurencyjności europejskiej bazy technologiczno-przemysłowej sektora zbrojeniowego – twierdzą decydenci z Paryża.

Pocisk Mistral 3.

Pocisk Mistral 3.

materiały prasowe

Eric Béranger, dyrektor generalny MBDA, przy okazji zawarcia porozumienia podkreślił znaczenie współpracy technologicznej dla rakietowego koncernu MBDA którego udziałowcami są Airbus (37,5proc.), BAE Systems (37,5proc.) i Leonardo (25 proc.).

- Współpraca to DNA naszej firmy. Głęboko wierzę, że razem jesteśmy silniejsi. Ten list intencyjny i nasze plany podwojenia rocznej produkcji Mistrali podkreślają stałe zaangażowanie firmy w projekty wypełniające treścią europejską agendę obronną" – stwierdził szef MBDA.

Bat na drony i rakiety skrzydlate

Najnowszy pocisk rakietowy Mistral 3, przyjęty już do arsenału francuskich sił zbrojnych jest rakietą przeciwlotniczą wyposażoną w głowicę naprowadzającą z sensorem podczerwieni i zaawansowane możliwości przetwarzania obrazu. Może atakować cele o niskiej sygnaturze termicznej, takie jak bezzałogowe statki powietrzne, pociski z napędem turboodrzutowym i poruszające się z dużą prędkością samoloty bojowe.

Cechuje go duża odporność na działania zakłócające systemów samoobrony przeciwnika. System Mistral 3 to typowy przykład przeciwlotniczego uzbrojenia przewidywanego dla rakietowych zestawów bardzo krótkiego zasięgu VSHORAD. W końcu minionej dekady gdy kończono testy zintegrowanej broni w pokazach dynamicznych pocisk Mistral 3 łatwo przechwycał i zestrzeliwał symulowane ruchome, bezzałogowe cele powietrzne z odległości ponad 7 km. Do testów wykorzystywano wówczas rakietowy zestaw przeciwlotniczy wykorzystujący pociski Mistral-3, zontegrowane z wyrzutnią ATLAS-RC, stacją radiolokacyjną Saab Giraffe 1-X oraz konsolą dowodzenia i kierowania ogniem LICORNE.

Polska stawia na „Pilicę"

W naszym nadal słabym i nadrabiającym zapóźnienia systemie obrony powietrznej rolę systemów Mistral 3 pełnią rozwijane obecnie w tarnowskich Zakładach Mechanicznych zestawy Pilica+ wykorzystujące w roli efektorów polskie pociski Piorun i brytyjskie rakiety CAMM naprowadzana na cel radarowo. Nowe zestawy stanową ewidentny postęp.

- Brakowało nam broni, która nie tylko osłoni przed powietrznymi atakami nasze taktyczne ugrupowania bojowe ale też elementy tarczy powietrznej Wisła czyli wyrzutnie Patriot. Tarnowski system z nowymi precyzyjnymi pociskami MBDA pozwala wreszcie wojskom obrony przeciwlotniczej Sił Powietrznych wyjść z impasu - ocenia Mariusz Cielma ekspert militarny, szef pisma Nowa Technika Wojskowa.

Pocisk Mistral 3.

Pocisk Mistral 3.

materiały prasowe

Zdaniem eksperta w kwietniu tego roku MON zawarło w z największych w ostatnim czasie kontraktów na przeciwlotniczą broń precyzyjną. Umowa przewiduje, że potentat rakietowy MBDA UK dostarczy za gigantyczna kwotę ok. 1,9 mld funtów (8 mld zł) wyrzutnie i kierowane pociski obrony powietrznej CAMM które o kilka „pięter" podniosą wartość bojową tarnowskich zestawów Pilica. Polska inwestycja w nowoczesne brytyjskie rakiety do osłony przeciwlotniczej to obecnie jeden z największych programów obrony powietrznej krótkiego zasięgu wśród europejskich członków NATO.

Broń z Tarnowa obroni „Wisłę"

Zaprojektowany w Tarnowie wspierany technologicznie przez inne firmy Polskiej Grupy Zbrojeniowej zestaw Pilica+ połączył naprowadzane radarowo pociski krótkiego zasięgu CAMM z polskimi armatami kalibru 23 mm i pociskami rakietowymi bardzo krótkiego zasięgu Piorun naprowadzanymi na podczerwień, tworząc trzyskładnikowy system walki zarządzany przez polski system dowodzenia, dla którego cele wskażą krajowej produkcji mobilne stacje radiolokacyjne „Bystra" (z PIT Radwar) o zasięgu 80 km.

- Pilica+ będzie działać jako wewnętrzna, najniższa warstwa, zintegrowanej polskiej obrony powietrznej, złożonej także z systemów wyższego szczebla – „Wisły" i przyszłej tarczy plot. „Narew" – tłumaczą eksperci.

Wspólne nabywanie kosztownego rakietowego uzbrojenia, to w krajach sojuszniczych coraz częstsza praktyka. Nierzadko w transakcjach tego typu pośredniczy Europejska Agencja Obrony (EDA) dbając o dodatkowe korzyści uczestników zbiorowej umowy.

Zbiorowe zlecenie dla DGA

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił