Wynika tak z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku (sygnatura akt: I SA/Gd 529/11).
Sprawa dotyczyła kobiety, która sprzedała nieruchomość w 2005 r. i złożyła oświadczenie w urzędzie skarbowym, że osiągnięty zysk przeznaczy w ciągu dwóch lat na własne cele mieszkaniowe. Wcześniej jednak pożyczyła uzyskane pieniądze matce na zakup lokalu użytkowego, w którym ta prowadziła działalność gospodarczą.
Dopiero potem kupiła mieszkanie, mieszcząc się w wymaganym dwuletnim okresie, ale zaciągnęła na ten cel kredyt bankowy. Zamierzała spłacić kredyt, kiedy matka zwróci jej pożyczone pieniądze.
Organy podatkowe uznały, że nie spełniła warunków zwolnienia określonych w art. 21 ust. 1 pkt 32 lit. a ustawy o PIT, i nakazały jej zapłatę ponad 15 tys. zł podatku.
WSA w Gdańsku nie zgodził się jednak z tym rozstrzygnięciem. Zwrócił uwagę, że podatnik ma prawo do preferencji, jeśli spełni dwa warunki. Po pierwsze, wyda pieniądze ze sprzedaży na cele mieszkaniowe, a po drugie, zrobi to przed upływem dwuletniego terminu. WSA uznał, że do przepisów dotyczących ulgi mieszkaniowej konieczne jest stosowanie wykładni celowościowej.