Takie korzystne dla opiekunek i zatrudniających je rodziców rozwiązania przewiduje ustawa o opiece nad dziećmi w wieku do lat trzech (zobacz ustawę w wersji pdf; 126 KB), która może wejść w życie już za kilka tygodni.
Nie jest tajemnicą, że wiele niań pozostaje w szarej strefie, do czego przyczyniają się też skomplikowane przepisy podatkowe. Nie pomagają wyjaśnienia Ministerstwa Finansów, np. w odpowiedzi na pytanie poselskie nr 14508, z których wynika, że opiekunki mają kilka możliwości rozliczenia się z fiskusem. Rodzice mogą zatrudnić nianię na umowę o pracę, a nawet może ona zarejestrować działalność gospodarczą. Najmniej obowiązków formalnych wiąże się z zawarciem umowy-zlecenia lub o dzieło, lecz wtedy rodzice muszą opłacać za nianię składki ubezpieczeniowe, nawet jeśli nie od prowadzają zaliczek na PIT.
Nowa ustawa rozwiąże jeden z największych problemów, jakim są składki na Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Niania będzie zatrudniona bezpośrednio przez rodzinę, natomiast ZUS opłaci za nią z budżetu państwa składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne od kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę, które wynosi obecnie 1386 zł. Z tej preferencji będą mogły skorzystać osoby fizyczne opiekujące się dziećmi od 20. miesiąca do trzeciego roku życia na podstawie tzw. umowy uaktywniającej. Rodzice muszą więc podpisać z nianią umowę, w której określą m.in. jej strony, czas trwania, obowiązki niani i kwotę wynagrodzenia. Następnie muszą zgłosić opiekunkę do rejestracji w ZUS.