Premier rozdaje karty

Ewa Kopacz będzie nowym marszałkiem Sejmu. Grzegorz Schetyna ma szanse na MSW lub resort transportu

Aktualizacja: 13.10.2011 21:53 Publikacja: 13.10.2011 20:43

Donald Tusk uważa, że współtworzenie rządu z Ruchem Palikota jest za dużym ryzykiem dla Polski

Donald Tusk uważa, że współtworzenie rządu z Ruchem Palikota jest za dużym ryzykiem dla Polski

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

Skład nowego rządu zostanie przedstawiony najpóźniej 22 listopada, a wygłoszenie exposé byłoby możliwe w okolicach 6 grudnia – oświadczył premier Donald Tusk.

Potwierdziły się tym samym informacje "Rz" z czwartku, że nowy gabinet powstanie w najpóźniejszym możliwym konstytucyjnie terminie. W ten plan wpisał się też prezydent Bronisław Komorowski, który ogłosił, że pierwsze posiedzenie nowego Sejmu odbędzie się dopiero 8 listopada.

Zmiany w rządzie szykują się spore. – Będą więcej niż kosmetyczne, ale nie będzie to rewolucja – zapowiedział premier. Jak poinformował, pracę będzie kontynuować pięciu – sześciu ministrów. Nie wymienił żadnego nazwiska. Podkreślił tylko, że będzie to koalicja PO – PSL, a ludowcy chcieliby w niej zachować resorty, którymi teraz kierują.

Potwierdził za to już oficjalnie, że kandydatem na nowego marszałka Sejmu będzie dotychczasowa minister zdrowia.

– Grupa posłów PO zgłosi kandydaturę Ewy Kopacz – mówił Tusk. Nie ukrywał, że chce, by to stanowisko objęła osoba, do której ma 100-procentowe zaufanie. Zasugerował, że w  przypadku obecnego marszałka Grzegorza Schetyny tak nie jest. – Jest moim bardzo bliskim przyjacielem i współpracownikiem, ale także aspirował wielokrotnie do roli konkurenta i lidera wewnętrznej opozycji – stwierdził premier. I podkreślił, że "instytucje nie mogą ze sobą konkurować".

– Zaczęło się prywatyzowanie partii przez Tuska – tak jego decyzje i słowa komentuje polityk z władz PO. – Chce autorytarnie decydować o wszystkim.

Co dalej ze Schetyną? Rozmówcy "Rz" twierdzą, że trafi do rządu, ale Tusk raczej nie zaproponuje mu funkcji wicepremiera. – Będzie go chciał całkiem zmarginalizować, a Schetyna nie ma wyjścia. I tak weźmie każdy resort, który mu Tusk zechce dać – twierdzi jeden z polityków Platformy. – Nie może przecież jak Ludwik Dorn usiąść w ostatniej ławie sejmowej jako szeregowy poseł.

Z informacji "Rz" wynika, że w grę mogą wchodzić dwa resorty: okrojone Ministerstwo Spraw Wewnętrznych (administracja ma zostać włączona do Kancelarii Premiera) lub część infrastruktury, np. transport.

– Oba są bardzo trudne. W  MSW trzeba będzie przeprowadzić reformę mundurówek, a przy transporcie uporać się z problemami dróg i kolei – mówi polityk PO. I zastanawia się: – A może właśnie o to chodzi, żeby wsadzić Schetynę na minę.

Mimo wszystko stronnicy marszałka Sejmu sądzą, że przyjmie on propozycję i będzie czekał na rozwój wypadków. Oficjalnie mówią, że jego udział w rządzie jest dobrym rozwiązaniem.

– Odbieram wypowiedź premiera jako sygnał do zespołowego działania całej Platformy w trudnych czasach kryzysu. A najlepszym miejscem i zespołem do walki z kryzysem będzie właśnie rząd. To tam powinni się znaleźć najlepsi i najbardziej doświadczeni politycy – mówi "Rz" poseł Andrzej Halicki, który jest bliskim współpracownikiem Schetyny.

Zupełnie inaczej do zmian podchodzi opozycja. PiS bardzo krytycznie odnosisię zwłaszcza do awansu Kopacz. – Ten awans będzie po prostu kpiną ze społeczeństwa, kpiną z chorych – ocenił lider PiS Jarosław Kaczyński. Mówi, że była fatalnym ministrem zdrowia.

Inny z liderów partii opozycyjnej Janusz Palikot spotkał się z Komorowskim. Ponowił propozycję utworzenia rządu fachowców z poparciem PO i RP. Tuska to jednak nie interesuje.

- Takiego ryzyka dla Polski bym nie podejmował – mówił premier o ewentualnej koalicji z Palikotem

Skład nowego rządu zostanie przedstawiony najpóźniej 22 listopada, a wygłoszenie exposé byłoby możliwe w okolicach 6 grudnia – oświadczył premier Donald Tusk.

Potwierdziły się tym samym informacje "Rz" z czwartku, że nowy gabinet powstanie w najpóźniejszym możliwym konstytucyjnie terminie. W ten plan wpisał się też prezydent Bronisław Komorowski, który ogłosił, że pierwsze posiedzenie nowego Sejmu odbędzie się dopiero 8 listopada.

Pozostało 88% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo