Zabójstwo gen. Papały. Oskarżony „Patyk” w kominiarce

Na pierwszej rozprawie w procesie o zabójstwo byłego komendanta głównego policji nie doszło do odczytania aktu oskarżenia, czego wszyscy oczekiwali – jeden z podsądnych nie przyszedł i sprawę odroczono.

Publikacja: 12.10.2015 16:54

Marek Papała

Marek Papała

Foto: Fotorzepa, Jacek Domiński

To jeden z najważniejszych dla polskiego wymiaru sprawiedliwości procesów: o zabójstwo, gen. Marka Papały do którego doszło w czerwcu 1998 r. Łódzka prokuratura oskarżyła o nie Igora M., ps. Patyk, kiedyś znanego w stolicy złodzieja samochodów. Śledczy twierdzą, że zastrzelił komendanta próbując ukraść mu wóz. Tę wersję w obecnym procesie oceni sąd. Wcześniejsza, mówiąca o spisku na życie generała definitywnie upadła po tym, jak uniewinniono z zarzutu nakłaniania do zbrodni Ryszarda Boguckiego i Andrzeja Z. - "Słowika".

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Materiał Promocyjny
CPK buduje terminal przyszłości
Kraj
Anulowany wyrok znanego działacza opozycyjnego
Kraj
Czy Polacy chcą sankcji na Izrael? Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Kraj
Rafał Trzaskowski o propozycji Karola Nawrockiego: Niech się pan Karol tłumaczy
Kraj
Cienka granica pomagania uchodźcom. Złoty telefon pogrąża aktywistów z granicy