Zespoły robocze kościelno-rządowej komisji konkordatowej spotkały się we wtorek po raz pierwszy. Ustaliły, że do końca kwietnia powstanie dwustronna umowa państwa i Kościoła, w której zostaną uregulowane m.in. sprawy finansowania Kościoła.
Na spotkaniu Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu dwa tygodnie temu jej współprzewodniczący minister administracji i cyfryzacji Michał Boni przedstawił biskupom projekt wprowadzenia w miejsce zlikwidowanego Funduszu Kościelnego, z którego finansowane są składki ubezpieczeniowe za część duchownych, możliwość odpisu od podatku 0,3 proc. Strona kościelna nie ustosunkowała się wówczas do tego, wnioskując, by rozmowy toczyły się w komisji konkordatowej i by wszelkie zmiany w aktach prawnych poprzedziła dwustronna umowa państwa i Kościoła.
We wtorek strony ustaliły, że umowa taka, zawierająca główne kierunki rozwiązań, powstanie do końca kwietnia. Potem zostanie przedstawiona do akceptacji przez episkopat i Radę Ministrów. Ustalono też, że zgodnie z postulatem Kościoła zostanie sporządzony bilans zamknięcia, czyli przynajmniej szacunkowe wyliczenie, ile Kościół stracił w PRL, a ile odzyskał mienia po 1989 r.
Nie negocjowano wysokości odpisu od podatku. Kościelny zespół przedstawił propozycję wyższego odpisu niż 0,3 proc. Ile? Nie wiadomo. – Spotkamy się pewnie gdzieś pośrodku – powiedział kard. Kazimierz Nycz.
Strony ustaliły natomiast, że odpisy od podatku ściągane przez państwo będą przekazywane na konto bankowe wskazane przez Kościół, który dalej już sam będzie decydował, w jaki sposób będzie tymi pieniędzmi dysponował.