Wykreślenie abuzywnych postanowień z ważnej umowy
Po wydaniu przez TSUE w 2019 r. głośnego wyroku w sprawie p. Dziubaków szybko upowszechniło się przekonanie, że „umowy frankowe” są z zasady nieważne. Przekonanie to uzasadniała praktyka sądów krajowych, które po tym i kolejnych orzeczeniach TSUE coraz śmielej kroczyły ścieżką automatycznego unieważniania tych umów. Praktyka ta wynikała po części z konieczności radzenia sobie przez sądy z lawiną spraw poddanych im do rozstrzygnięć, a po części z faktu, że powszechnie interpretowały one orzeczenia TSUE przez pryzmat oceny sądów pytających. Niedostrzegano, że dokonywana przez te sądy ocena występowania nieuczciwej klauzuli, bądź nieważności umowy w danych okolicznościach sprawy, odnosiła się do konkretnych okoliczności sprawy np. procedury zawierania umowy, wiedzy konsumentów, ich indywidualnej sytuacji. Był to swoisty błąd perspektywy: gdy sąd pytający uznawał nieważność umowy i pytał się TSUE o konsekwencje tego ustalenia, to udzielona przez TSUE odpowiedź postrzegana była za potwierdzenie nieważności wszystkich podobnych umów, bez wchodzenia w szczegóły stanów faktycznych.
Dostrzeżenie tego problemu znajduje wyraz w ostatnich orzeczeniach SN, w których wskazuje na kolejne ograniczenia możliwości unieważniania „umów frankowych”, zarówno tych „denominowanych” jak i „indeksowanych”.
Kredyty „denominowane”
Kredyt denominowany stanowił kanwę wyroku SN z dnia 4 maja 2023 r. (sygn. akt II NSNc 89/23). W wyroku tym Sąd Najwyższy potwierdził, że analizowana umowa jest ważna, pomimo występowania w niej postanowień niedozwolonych. Ustalono bowiem, że w stanie sprawy kredytobiorca dysponował realnym prawem wyboru waluty spłaty, skoro gdy tylko postanowił spłacać kredyt we franku szwajcarskim to bank mu tego ani nie uniemożliwił, ani nie utrudnił. Z tego wynika, że to do kredytobiorcy należała swoboda kształtowania waluty wykonania świadczenia, a brak ograniczeń w tym zakresie eliminował przyjęcie, że klauzula przeliczeniowa prowadzić mogła do nieważności umowy. SN zauważył też umowa nie może być nieważna, ze względu na ryzyko kursowe, skoro wskazywała kwotę w walucie obcej, a to kredytobiorca następnie sam złożył dyspozycję wypłaty kredytu w walucie krajowej.
SN po raz kolejny raz potwierdził, że wystąpienie klauzul abuzywnych nie czyni automatycznie nieważną całej umowy, a umowa jest nieważna tylko w sytuacji, gdy eliminacja niedozwolonego postanowienia umownego doprowadziłaby do takiej deformacji umowy, że na podstawie pozostałej treści nie dałoby się odtworzyć praw i obowiązków stron. Wniosek ten SN każe wywodzić z samej Dyrektywy 93/13, która nakazuje przyjęcie swoistego „domniemania” na rzecz dalszego wiązania umowy. Podobne stwierdzenie padło też w wyroku SN z dnia 12 października 2022 r. (sygn. akt I NSNc 734/21), w którym dodatkowo wskazano, że gdyby ustawodawca zamierzał przesądzić o nieważności postanowień umownych, których abuzywność została stwierdzona, nie ustanawiałby w przepisie art. 3851 § 1 k.c. specyficznej sankcji prawa UE – „braku związania umową”, identyfikowaną z bezskutecznością (a nie nieważnością).
Czytaj więcej
Okoliczność wystąpienia w umowie klauzul abuzywnych nie czyni automatycznie całej umowy nieważną - stwierdził Sąd Najwyższy, który oddalił skargę nadzwyczajną Prokuratora Generalnego dotyczącą umowy kredytu denominowanego do franka szwajcarskiego.