W kwietniu Sąd Najwyższy (sygn. akt III CZP 40/22) wydał uchwałę, z której wynika, że postanowienia umowy, które upoważniają bank do jednostronnego oznaczenia kursu do wyliczenia długu i rat, są sprzeczne z naturą kredytu indeksowanego. Postanowienia takie nie wiążą konsumenta, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, czyli są abuzywne w rozumieniu art. 3851 kodeksu cywilnego.
- Postanowienie umowne uzależniające wysokość świadczenia od swobodnego uznania jednej ze stron jest sprzeczne z naturą stosunku prawnego. (...) Postanowienie oparte na schemacie „zapłacę tyle, ile będę chciał” nakazuje podać w wątpliwość rzeczywistą wolę zaciągnięcia zobowiązania. Z kolei postanowienie zezwalające wierzycielowi na swobodne określenie wysokości świadczenia drugiej strony oddaje tę stronę we władzę wierzyciela, który może dowolnie wpływać na jej sytuację ekonomiczną - napisano w pisemnym uzasadnieniu.
Czytaj więcej
Postanowienia umowy, które upoważniają bank do jednostronnego oznaczenia kursu do wyliczenia długu i rat, są sprzeczne z naturą kredytu indeksowanego.
Przypomnijmy, iż uchwała była odpowiedzią na pytanie prawne warszawskiego Sądu Apelacyjnego w typowej sprawie frankowiczów domagających się od Raiffeisen Bank Int. stwierdzenia nieważności umowy kredytowej i zwrotu spłaconych mu rat. Ten pozew sąd okręgowy oddalił.
Sąd okręgowy przyznał, że klauzula indeksacyjna w umowie była abuzywna m.in. z powodu przyznania bankowi prawa do swobodnego modyfikowania świadczenia konsumenta, bez czego dalsze trwanie umowy jest niemożliwe, ale nie zasądził powodom żądanych kwot. Wskazał, że na ów moment kredyt przewyższa ich spłaty, więc bank nie jest wzbogacony ich kosztem.