Sąd Najwyższy przeciął wieloletnie wątpliwości sądów i prawników, czy uprawnienia z rękojmi nie wyłączają możliwości powoływania się na błąd. Uchwała SN jest korzystna dla kupujących, gdyż wyraźnie potwierdza ich dodatkowe uprawnienie (sygnatura akt: III CZP 90/11).
W określonych sytuacjach, zwłaszcza po upływie rocznego terminu na skorzystanie z rękojmi czy dwóch lat w sprawach konsumenckich, powołanie się na błąd może być jedyną drogą żądania zrekompensowania wady czy naprawienia szkody. Uprawnienie do powołania się na błąd zaczyna bowiem biec od chwili jego wykrycia.
Stan audi odkryli po roku
Problem wynikł w sprawie firmy Alfa, która kupiła używaną limuzynę, sądząc, że ma nieduży przebieg – 142 tys. km, ale po ponad roku, w trakcie remontu po stłuczce mechanicy w warsztacie stwierdzili, że auto ma bogatszą historię. Było taksówką w Niemczech (spod lakieru ukazała się starsza warstwa: kość słoniowa) i jego przebieg wynosi co najmniej 321 tys. km. Minął już jednak roczny termin na skorzystanie z rękojmi, a przepisy o sprzedaży konsumenckiej, które dają dwa lata na usunięcie wad, nie wchodziły w rachubę, bo nabywcami byli nie konsumenci, ale przedsiębiorcy.
Sąd Rejonowy w Grudziądzu zasądził na rzecz właścicieli firmy Alfa od właściciela komisu zwrot ceny auta – 49,5 tys. zł, uznając, że nie wiedzieli oni o cofnięciu licznika, bo gdyby to wiedzieli, to z pewnością pojazdu by nie kupili. Działali zatem pod wpływem błędu i powołując się błąd, mogli skutecznie odstąpić od umowy kupna.
Z kolei Sąd Okręgowy powziął wątpliwości, czy możliwe było zastosowanie przepisów o błędzie. W orzecznictwie i nauce prawa nie ma bowiem do tej pory jednolitej odpowiedzi. Z jednej strony, uprawnienia z rękojmi, jako dające kupującemu więcej uprawnień w ogóle, wykluczają powołanie się na błąd. Z drugiej zaś – wskazuje się, że jest istotna różnica między uprawnieniami z rękojmi a powołaniem się na błąd. To ostatnie można uczynić w ciągu roku od wykrycia błędu, tymczasem z rękojmi można skorzystać w ciągu roku od zakupu towaru.