O czym naprawdę rozmawiał Szymon Hołownia z Jarosławem Kaczyńskim w mieszkaniu Adama Bielana? Spekulacji jest co niemiara. Osobiście nie sądzę, żeby marszałek był aż tak naiwny, by rozważać kierowanie „rządem technicznym” pod auspicjami prezesa PiS. Ale gdybym miał mu zadać pytanie o relacje z naczelnikiem polskiej prawicy, zapytałbym, czy w jakimkolwiek scenariuszu byłoby mu po drodze z politykiem, który ledwie dwa dni po nocnym spotkaniu u Bielana, wychodzi z postulatem wprowadzenia w Polsce przepisów jawnie dyskryminujących i rasistowskich?
Czy projekt ustawy o zakazie wjazdu do Polski określonych osób ma sens?
– Domagamy się natychmiastowych działań: zakazu wjazdu na terytorium RP dla osób z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej oraz przywrócenia wyrywkowych kontroli na granicy z Niemcami” – to cytat z prezesa na platformie X. Ktoś mógłby skomentować, że to szaleństwo.
Ale nie, w przypadku prezesa PiS o żadnym szaleństwie nie ma mowy; wszystko jest przemyślane, nawet kiedy przekracza granice przyzwoitości. Wszystko jest polityką i wszystko jest dobre, jeśli prowadzi do zdobycia władzy.
Zakaz wjazdu do Polski dla mieszkańców Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej? Spójrzmy na to praktycznie. Jako panaceum na nielegalną imigrację nie ma oczywiście żadnego sensu, bo gdyby go wprowadzić, dotyczyłby wyłącznie osób przekraczających granicę legalnie. Nielegalni świetnie sobie radzą bez względu na lokalne restrykcje.