Reklama

Sondaż: Polacy jednoznacznie o obecności polskich żołnierzy na Ukrainie

„Czy gdyby na Ukrainie pojawiły się siły pokojowe, w ich skład powinni wchodzić polscy żołnierze?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.

Publikacja: 23.08.2025 08:02

Żołnierz 20. Brygady Zmechanizowanej w czołgu K2 na defiladzie z okazji Święta Wojska Polskiego 15 s

Żołnierz 20. Brygady Zmechanizowanej w czołgu K2 na defiladzie z okazji Święta Wojska Polskiego 15 sierpnia 2024 r.

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie są propozycje dotyczące międzynarodowych sił na Ukrainie?
  • Jakie jest stanowisko Rosji w sprawie rozmieszczenia wojsk z państw NATO na Ukrainie?
  • Kto najczęściej popiera a kto sprzeciwia się obecności polskich żołnierzy na Ukrainie?

Obecność międzynarodowych sił na terytorium Ukrainy po zakończeniu jej wojny z Rosją jest rozważana jako jedna z gwarancji bezpieczeństwa dla Kijowa. Propozycja wysłania jakiegoś rodzaju sił pokojowych na Dniepr pojawiła się na początku 2025 roku – Francja i Wielka Brytania zaproponowały wówczas, by po zakończeniu wojny na Ukrainie stacjonował ok. 30-tysięczny kontyngent sił, które miałyby być gwarantem, że Rosja nie wznowi agresji przeciw Ukrainie. 

Rosja odrzuca możliwość pojawienia się na Ukrainie wojsk z państw NATO

Z czasem pojawiła się koncepcja mniej licznych sił reasekuracyjnych, które stacjonowałyby z dala od linii rozgraniczenia wojsk rosyjskich i ukraińskich i zapewniałyby ukraińskiej armii wsparcie logistyczne i szkoleniowe. Wielka Brytania sygnalizowała ponadto gotowość do skierowania w rejon Ukrainy swoich myśliwców, które miałyby strzec bezpieczeństwa nieba nad Ukrainą.

Czytaj więcej

To Europa ma zagwarantować bezpieczeństwo Ukrainie? USA nie chcą się angażować

Po szczycie w Białym Domu z 18 sierpnia, w czasie którego Donald Trump poinformował, że Rosja wyraziła zgodę na gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy (choć nie wyjaśnił, w jakiej formie), Bloomberg podał, że ok. 10 państw jest gotowych wysłać żołnierzy nad Dniepr. Polska od początku deklarowała, że nie wyśle żołnierzy na Ukrainę, ponieważ zadaniem polskiej armii jest zapewnienie bezpieczeństwa flanki wschodniej NATO. Premier Donald Tusk wyraził jednak gotowość do zapewnienia wsparcia logistycznego ewentualnej misji nad Dnieprem. Z wypowiedzi Donalda Trumpa wynika, że żołnierzy na Ukrainę nie zamierzają wysyłać Stany Zjednoczone – Trump w rozmowie z Fox News mówił jednak, że USA mogą zapewnić całej operacji bliżej nieokreślone „wsparcie powietrzne”. 

Reklama
Reklama

Możliwość rozmieszczenia wojsk z państw NATO na Ukrainie konsekwentnie odrzuca jednak Rosja. Żądanie, by na Ukrainie nie pojawiły się wojska państw NATO, miało zostać przedstawione przez Władimira Putina w czasie spotkania z Trumpem na Alasce (inne żądania to wycofanie się Ukraińców z kontrolowanej jeszcze części Donbasu oraz rezygnacja Ukrainy ze starań o członkostwo w NATO). W kwestii gwarancji pokojowych Siergiej Ławrow, szef MSZ Rosji, sugerował powrót do propozycji z wiosny 2022 roku. Moskwa proponowała wówczas, by bezpieczeństwo Ukrainie gwarantowały kraje będące członkami Rady Bezpieczeństwa ONZ. Ukraina byłaby w tym scenariuszu państwem neutralnym, a gdyby została zaatakowana, pomocy miałyby jej udzielić państwa gwarantujące bezpieczeństwo – ale wszystkie musiałyby wyrazić na to zgodę. Kijów odrzucił tę propozycję, ponieważ oznaczałaby ona, że Rosja ma prawo weta ws. pomocy wojskowej dla Ukrainy. 

Czytaj więcej

Estera Flieger: Konflikt Nawrockiego z Tuskiem to ściema. Żaden nie chciał lecieć do USA

Sondaż: Obecność polskich żołnierzy na Ukrainie popiera 17,3 proc. badanych

Uczestników sondażu SW Research dla rp.pl spytaliśmy, czy – ich zdaniem – gdyby na Ukrainie pojawiły się siły pokojowe, w ich skład powinni wchodzić polscy żołnierze.

Foto: rp.pl/Weronika Porębska

Na tak zadane pytanie „tak” odpowiedziało 17,3 proc. badanych.

Odpowiedzi „nie” udzieliło 61,1 proc. respondentów.

Reklama
Reklama

Zdania w tej kwestii nie ma 21,6 proc. ankietowanych. 

– Polskiej obecności w ewentualnej misji pokojowej w nieco większym stopniu sprzeciwiają się mężczyźni (64 proc.) niż kobiety (59 proc.). Częściej niż pozostali takie zdanie wyrażają najmłodsi badani (69 proc.) oraz osoby z miast liczących nie więcej niż 20 tys. mieszkańców (70 proc.). Zaangażowanie polskich żołnierzy w działania pokojowe najczęściej popierają respondenci posiadający wykształcenie zasadnicze zawodowe (27 proc.) – komentuje wyniki badania Wiktoria Maruszczak, senior project manager w SW Research. 

Metodologia badania

Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 19-20 sierpnia 2025 r. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy. Struktura próby została skorygowana przy użyciu wagi analitycznej tak, by odpowiadała strukturze Polaków powyżej 18. roku życia pod względem kluczowych cech związanych z przedmiotem badania. Przy konstrukcji wagi uwzględniono zmienne społeczno-demograficzne.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie są propozycje dotyczące międzynarodowych sił na Ukrainie?
  • Jakie jest stanowisko Rosji w sprawie rozmieszczenia wojsk z państw NATO na Ukrainie?
  • Kto najczęściej popiera a kto sprzeciwia się obecności polskich żołnierzy na Ukrainie?
Pozostało jeszcze 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Gen. Mirosław Różański o dronie: Rosja nas testuje. Powinniśmy odpowiedzieć stanowczo
Polityka
Zbigniew Bogucki wyjaśnia co może zrobić rząd, by Karol Nawrocki nie wetował ustaw
Polityka
Sondaż: Polska nieobecna w Białym Domu. Kto, zdaniem Polaków, za to odpowiada?
Polityka
Senat szaleje na zakupach. Dziesiątki tysięcy gadżetów za setki tysięcy złotych
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama