Prawnicy zajmujący się prawem autorskim mówią, że niedawny wyrok Sądu Najwyższego przeciwko operatorowi serwisu Chomikuj.pl jest precedensowy dla tego segmentu internetu. Co jest w tej sprawie takie szczególne, poza tym, że trwała dziesięć lat ?
To rzeczywiście bardzo ważny wyrok. Oddalając skargę kasacyjną serwisu na wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 2017 r., w którym uznano serwis za bezpośrednio odpowiedzialny za naruszenia autorskich praw majątkowych, Sąd Najwyższy przedstawił w uzasadnieniu szereg argumentów, które będą miały istotne znaczenie dla działalności platform internetowych i ich odpowiedzialności.
Czytaj więcej
Prowajderzy internetowi (usługodawcy) po zawiadomieniu przez właściciela praw autorskich o ich naruszeniu winni niezwłocznie usunąć treści lub je zablokować, by nie dochodziło do dalszego ich naruszania (kradzieży).
To proszę omówić po kolei najważniejsze wskazania tego wyroku SN.
Po pierwsze, SN stwierdza, że w przypadku poinformowania usługodawcy przez uprawnionego do praw autorskich o istnieniu naruszenia, usługodawca jest nie tylko zobowiązany do niezwłocznego usunięcia danych lub zablokowania do nich dostępu, ale także „do podjęcia odpowiednich środków w celu przeciwdziałania dalszym naruszeniom”, a jeśli takich środków nie poweźmie – posiadacz praw może zwrócić się do sądu o wydanie nakazu sądowego. Tym samym potwierdzono możliwość stosowania mechanizmów typu „stay down”. To oznacza, że serwisy hostingowe, które nie spełnią takiego obowiązku, nie będą mogły skorzystać z wyłączenia od odpowiedzialności, jakie przewidziane jest w ustawie o świadczeniu usług drogą elektroniczną.