Łatwiej o kredyty było przede wszystkim małym i średnim firmom. „Bankowcy wskazali, że sytuacja kapitałowa przestała być powodem ograniczania podaży kredytów dla przedsiębiorstw i obecnie jest głównym czynnikiem umożliwiającym łagodzenie polityki kredytowej. Większość banków uznała także, że łagodzeniu polityki kredytowej sprzyja poprawa perspektyw wzrostu gospodarczego” – napisał w podsumowaniu wyników ankiety NBP.
Autorzy opracowania zaznaczyli jednak, że znacząca część banków sytuację gospodarczą uważa za argument za zacieśnianiem dostępu do kredytów.
Łagodzenie dotyczyło również kredytów mieszkaniowych. „Większość banków obniżyła marże, pojedyncze banki zdecydowały się na ponowne wprowadzenie do swojej oferty kredytów walutowych, a niektóre złagodziły też wymagania dotyczące maksymalnego wieku kredytobiorcy” – stwierdził NBP.
Trudniej było natomiast o kredyty konsumpcyjne. „Ponad połowa ankietowanych banków zdecydowała się na zaostrzenie kryteriów i warunków przyznawania tego typu pożyczek. Ok. 10 proc. banków podwyższyło marże oraz pozaodsetkowe koszty kredytu. Także ok. 10 proc. banków zdecydowało się na skrócenie maksymalnego okresu kredytowania i zmniejszenie maksymalnej kwoty kredytu. Pojedyncze banki zmieniły też wymagania dotyczące wkładu własnego przy kredytowaniu zakupu samochodu oraz wprowadziły ubezpieczenia do kredytu gotówkowego” – ocenił bank centralny.
Jeśli chodzi o przewidywania na I kwartał, uczestnicy ankiety NBP spodziewali się utrzymania tendencji z końcówki 2009 r. Równocześnie oczekiwali większego zainteresowania kredytami ze strony przedsiębiorstw, zwłaszcza tych dużych, oraz dalszego wzrostu popytu na kredyty mieszkaniowe i konsumpcyjne.