"W okresie od 3 do 9 września w Zespole Szkół Ekonomicznych w Radomiu zajęcia będą odbywały się w trybie zdalnym" - czytamy w zarządzeniu dyrektora ZSE w Radomiu.
To pierwsza placówka edukacyjna w województwie mazowieckim, która w nowym roku szkolnym przeszła na naukę zdalną.
Zarządzenie zostało wydane na podstawie majowego rozporządzenia ministra edukacji i nauki w sprawie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku ze zwalczaniem COVID-19 oraz na podstawie decyzji Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Radomiu z 3 września.
Czytaj więcej
Polacy popierają lekcje stacjonarne, ale nie chcą dzielić uczniów z uwagi szczepienia – wynika z sondażu IBRiS.
- Po wykryciu zakażenia koronawirusem w Zespole Szkół Ekonomicznych w Radomiu Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna podjęła decyzję o zmianie sposobu nauczania. Od 3 do 9 września uczniowie tej szkoły będą uczyć się zdalnie - powiedziała rzeczniczka radomskiego sanepidu Małgorzata Gregorczyk, cytowana przez portal echodnia.eu.
Portal podał, że dwie osoby z dyrekcji szkoły przebywają na kwarantannie, a żaden z uczniów "nie miał do tej pory kontaktu z tymi osobami".
Czytaj więcej
- Przede wszystkim należy uniknąć zamykania ludzi w domach i niszczenia więzi społecznych - powiedział główny doradca premiera ds. COVID-19 prof. Andrzej Horban, pytany w TVN24 o decyzje związane ze spodziewanym wzrostem liczby zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2.
Według Radia Dla Ciebie, Zespół Szkół Ekonomicznych w Radomiu to pierwsza placówka edukacyjna w województwie mazowieckim, która w nowym roku szkolnym przeszła na naukę zdalną.
Pytany w dniu rozpoczęcia roku szkolnego o przewidywaną sytuację w systemie oświaty minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek powiedział w Polskim Radiu, że "według obecnych przewidywań i modeli, które są analizowane w Ministerstwie Zdrowia, śmiało wracamy do nauki stacjonarnej". - Jestem przekonany, że także w dłuższym horyzoncie czasowym nie ma zagrożenia dla nauki stacjonarnej. Wracamy do normalności w szkołach - dodawał.
Zgłoś swój projekt w konkursie dla startupów i innowacyjnych firm
Czytaj więcej
- Jestem przekonany, że także w dłuższym horyzoncie czasowym nie ma zagrożenia dla nauki stacjonarnej. Wracamy do normalności w szkołach - oświadczył minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Dopytywany o procedury mówił, że "jeśli będzie ognisko zakaźne w szkołach, dyrektor w uzgodnieniu z sanepidem decyduje, czy na kwarantannę wysłać część uczniów, czy całą klasę, czy konieczne jest wysłanie całej szkoły". - To już uzgodnienia służb sanitarnych z dyrektorem. To działało bardzo elastycznie w poprzednich miesiącach, tak też będzie teraz - zapowiadał minister Czarnek.