Relacja zatrzymanych aktywistów
14 maja 2019 r. podczas protestu Greenpeace pod siedzibami Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości doszło do zatrzymania czterdziestu sześciu aktywistów. Rozwieszali oni transparenty na budynkach partyjnych, na których widniało hasło: „Polska bez węgla 2030". Ich celem było zwrócenie uwagi dwóch największych partii politycznych na braki w ich programach kwestii związanych z kryzysem klimatycznym.
Czytaj także: Wystąpienie HFPC w sprawie monitorowania przez policję pokazów filmów „Tylko nie mów nikomu"
Z publikacji prasowych wynika, że aktywiści zostali przewiezieni na Komendę Rejonową Policji Warszawa III przy ul. Opaczewskiej oraz Komendę Rejonową Policji Warszawa I przy ul. Wilczej. Cześć zatrzymanych opuściła komisariat podobno dopiero dwa dni po zatrzymaniu, czyli 16 maja 2019 r. Wszystkim postawiono zarzuty naruszenia miru domowego i nielegalnego umieszczania ogłoszeń, tj. przestępstwa z art. 193 Kodeksu karnego oraz wykroczenia z art. 63a Kodeksu wykroczeń.
Zatrzymani zrelacjonowali, że kilku aktywistom nie zdjęto kajdanek przez 12 godzin, niektórzy z nich byli wciąż skuci, nawet podczas załatwiania potrzeb fizjologicznych w toalecie w Komisariacie. Według Greenpeace, zatrzymani nie stawiali oporu, a pomimo tego zostały użyte w stosunku do nich środki przymusu bezpośredniego. Ich zdaniem były one „nieadekwatne do pokojowego charakteru protestu przeprowadzonego w ważnym społecznym celu". Poinformowano także, że zatrzymani w trakcie pobytu w komisariacie dostali niewielkie porcje jedzenia oraz napojów.
Wystąpienie HFPC
W związku z zaistniałą sytuacją Helsińska Fundacja Praw Człowieka wystąpiła z pismem do Komendanta Głównego Policji z prośbą o ustalenie przebiegu opisanego zdarzenia i odniesienia się do sytuacji. W wystąpieniu HFPC powołała się na gwarancje wynikające z art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, stanowiącym o zakazie tortur.