Sezon świąteczny, który co roku zaczyna się wcześniej, właśnie się rozkręca. Kupujemy znacznie więcej niż zwykle, nie tylko żywności, ale przede wszystkim prezentów. W tym roku specjalnych wydatków właśnie z tym związanych nie planuje tylko 13 proc. ankietowanych przez Gfk Polonia w sondażu przeprowadzonym na zlecenie ”Rz”.
Przedświąteczne szaleństwo sprawia, że jesteśmy skłonni głębiej sięgnąć do kieszeni. Największa grupa Polaków, bo niemal co trzeci, planuje wydać na choinkowe prezenty 100 – 200 zł, kolejne 22 proc. – do 500 zł, a jedynie co dziesiąty nie chce przekroczyć kwoty 50 zł. Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez TNS AISA na zlecenie GE Money, najwięcej na prezenty, artykuły spożywcze i zakup choinki przeznaczą Czesi – średnio 469 euro, a najmniej Łotysze – 166 euro. Polacy deklarują kwotę 303 euro, z czego 134 euro na prezenty.
Z badań Gfk wynika, że święta są ważniejsze niż kryzys, gdyż raczej nie planujemy ograniczania wydatków. Zamiar taki ma tylko 23 proc. ankietowanych, 21 proc. chce je zwiększyć, zaś połowa pozostawi je na poziomie z 2007 r.
Lista najchętniej kupowanych w naszym kraju prezentów też od lat się nie zmienia. Jak wynika z badań Gfk, 44 proc. Polaków na liście choinkowych hitów wymienia kosmetyki, 42 proc. podaje słodycze, zaś co trzeci – zabawki. Kolejne miejsca zajmują ubrania, płyty czy biżuteria. Dlatego firmy nawet na kilka miesięcy wcześniej planują specjalne oferty świąteczne. – Już od kilku lat w tym sezonie największym zainteresowaniem cieszą się specjalne zestawy kosmetyków. Także w tym roku ich oferta będzie bardzo duża – mówi Roman Lewandowski, rzecznik Rossmann, największej sieci drogeryjnej w Polsce.
[wyimek]23 mld zł wydamy w tym roku na święta i prezenty[/wyimek]