Reklama

Dlaczego warto budować własną zbrojeniówkę? Lekcja kolejna

Zgoda państwa na sprzedaż broni zawsze jest decyzją polityczną. Szczególnie wtedy, gdy ktoś jej potrzebuje, bo bierze udział w konflikcie. Remedium na uzależnienie od dostaw z zagranicy są własne zdolności przemysłowe. Mimo deklaracji polityków budujemy je bardzo powoli.

Publikacja: 13.08.2025 05:10

Samobieżna haubica 155 mm K9 A1 z 18. Dywizji Zmechanizowanej na defiladzie z okazji Święta Wojska P

Samobieżna haubica 155 mm K9 A1 z 18. Dywizji Zmechanizowanej na defiladzie z okazji Święta Wojska Polskiego 15 sierpnia 2024 r.

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Solidarność z Izraelem nie oznacza, że każdą decyzję rządu Izraela uważamy za dobrą, ani że ją popieramy – wyjaśniał kanclerz Niemiec Friedrich Merz, tłumacząc się z zawieszenia eksportu niemieckiego uzbrojenia ofensywnego do Izraela. To pokłosie zapowiedzi rządu tego kraju o chęci zajęcia palestyńskiej Gazy i tysięcy cywilnych ofiar zabitych przez żołnierzy armii Izraela. Abstrahując od słusznej krytyki ludobójstwa, warto zwrócić uwagę na inną istotną kwestię. Jest to kolejny przykład tego, że państwo, w którym broń jest produkowana, istotnie ogranicza możliwość jej zakupu przez kraje trzecie.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Biznes
Rosyjski miliarder porzucił jacht wart 200 mln dolarów. Niszczeje w Dubaju
Biznes
Praca zdalna w odwrocie, chińska dominacja w surowcach i polskie modele AI
Biznes
Polskie firmy bez ochrony, pakiet modernizacyjny Niemiec i ochrona stali w UE
Biznes
Sławomir Żurawski: Poczta Polska będzie znaczącym graczem na rynku kurierskim
Reklama
Reklama