Donald Tusk w Krynicy: Decyzja w sprawie OFE w środę

Polska nie wpuściła kryzysu, poradziła sobie z nim – stwierdził premier Tusk podczas XXIII Forum Ekonomicznego w Krynicy.

Publikacja: 04.09.2013 01:49

Premier liczy na 1,5-proc. wzrost PKB w 2013 r.

Premier liczy na 1,5-proc. wzrost PKB w 2013 r.

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski TJ Tomasz Jodłowski

Premier przypomniał, jak pięć lat temu na Forum zapowiedział, iż Polska bardzo szybko przyjmie wspólną walutę. – Okazało się, że kilka dni później upadł Lehman Brothers i to wydarzenie miało poważne konsekwencje dla gospodarki świata. Poznałem wtedy znaczenie powiedzenia, że „człowiek planuje, a pan Bóg się śmieje". Chcę powiedzieć kilka ważnych prognoz i komunikatów i mam nadzieję, że tym razem nie sprowokuję Boga do wybuchu śmiechu.

Zdaniem premiera Polska poradziła sobie ze spowolnieniem. – Nie wpuściliśmy kryzysu do Polski, chociaż kołatał  do naszych drzwi – mówił Tusk. Jego zdaniem Polsce nie grozi ani stagnacja, ani recesja, zaczyna się realne ożywienie. W IV kw. tego roku wzrost gospodarczy może przekroczyć 2 proc., a w skali całego roku – 1,5 proc. Przyszłoroczny wzrost PKB, zdaniem szefa rządu, może być większy niż 3 proc. Premier zapowiedział, że rząd przygotowuje nowy plan Polski pokryzysowej po to, by tempo ożywienia było szybsze.

Premier chciałby, by w efekcie wszystkich pozytywnych zmian w 2017 r. polski PKB przekroczył 2 biliony złotych. – To jest bardzo realistyczny program, to jest bardzo realistyczna wizja – zapewniał. Ale też podkreślił, że jeśli uda się nam wypracować PKB w tej wysokości za cztery lata, to będzie to oznaczało, że podwoi się on w ciągu dekady. – Ta liczba musi robić na każdym wrażenie – podkreślił.

Donald Tusk poinformował, że dziś o godz. 12 przedstawi ostateczną rządową propozycję zmian dotyczących funkcjonowania OFE.  – Naszym głównym celem jest zdjęcie tego ciężaru, który jest przygniatający z punktu widzenia finansów publicznych i w związku z tym jest jedną z barier rozwojowych dla Polski. Mówię o tej części, która poprzez dług finansuje OFE – mówił.

Tusk: Przedstawię rozstrzygnięcia dotyczące OFE

Bezpośrednio zwrócił się też do przedsiębiorców. – Zdaję sobie sprawę, że bez poprawy warunków gospodarowania, w tym uproszczenia systemu podatkowego, nie wykorzystamy wszystkich rezerw. Dlatego w czasie odsłony programu „Polska po kryzysie" kluczem będzie budowa nowego, prostszego systemu podatkowego, tak aby w rok 2016 wejść w nowych warunkach gospodarowania: lepszych, łatwiejszych, przyjaźniejszych dla przedsiębiorczych Polaków i innych podatników – zapewniał Tusk.

Zdaniem premiera Polskę kryzys dotknął mniej niż inne kraje Europy. Przypomniał, że średnia płaca w ciągu pięciu lat wzrosła – licząc do czerwca 2013 r. – z 2700 zł do 3800 zł brutto. Premier podał, że dochód narodowy na głowę wzrósł w czasie kryzysowych lat z 7100 dol. do 12 500 dol., natomiast rentowność polskich obligacji 10-letnich wynosząca na początku kryzysu 7 proc., dziś spadła do 4,5 proc. Tusk przyznał, że można się martwić wzrostem długu publicznego o 10 pkt proc., ale podkreślił, że średnia wzrostu tego wskaźnika w UE wyniosła 26 pkt proc. – Gdy w Unii mówię, że martwimy się naszym długiem, to oni odpowiadają, że chętnie by go ode mnie kupili.

Krajowi ekonomiści komentowali słowa premiera. Prof. Stanisław Gomułka uważa, że w  latach 2008–2017 PKB może wzrosnąć w ujęciu realnym o połowę, a nie dwukrotnie, jak zapowiedział premier. Zwrócił uwagę, że podane przez niego kwoty nie uwzględniają inflacji. – Premier Donald Tusk mówił o nominalnym wzroście PKB, a to jest wprowadzanie opinii publicznej w błąd – zwracał uwagę prof. Gomułka.

Jego zdaniem wzrost PKB wymaga reform liberalizujących gospodarkę. – Wiemy, że rząd Tuska ma z tym problemy. Zdaniem przedsiębiorców i ekonomistów tych reform jest zdecydowanie za mało – podkreślił. Ale zgodził się z opinią na temat ożywienia, choć prognozę premiera uznał za zbyt optymistyczną. – Po kilku latach spowolnienia, a w niektórych branżach kryzysu, powinniśmy oczekiwać – i zapewne będziemy mieć do czynienia – dużo lepszej sytuacji gospodarczej niż teraz. Rząd nie powinien traktować tej poprawy jako swojej zasługi – ocenił.

Prof. Witold Orłowski, członek Rady Gospodarczej przy Premierze, zwrócił uwagę, że uproszczenie systemu podatkowego nie oznacza obniżenia stawek. – Jeśli podatki będą prostsze, to będzie szansa na to, że będzie je płaciła większa liczba ludzi. Wtedy być może otworzy się szansa, by podatki obniżyć – dodał ekonomista.

Premier przypomniał, jak pięć lat temu na Forum zapowiedział, iż Polska bardzo szybko przyjmie wspólną walutę. – Okazało się, że kilka dni później upadł Lehman Brothers i to wydarzenie miało poważne konsekwencje dla gospodarki świata. Poznałem wtedy znaczenie powiedzenia, że „człowiek planuje, a pan Bóg się śmieje". Chcę powiedzieć kilka ważnych prognoz i komunikatów i mam nadzieję, że tym razem nie sprowokuję Boga do wybuchu śmiechu.

Zdaniem premiera Polska poradziła sobie ze spowolnieniem. – Nie wpuściliśmy kryzysu do Polski, chociaż kołatał  do naszych drzwi – mówił Tusk. Jego zdaniem Polsce nie grozi ani stagnacja, ani recesja, zaczyna się realne ożywienie. W IV kw. tego roku wzrost gospodarczy może przekroczyć 2 proc., a w skali całego roku – 1,5 proc. Przyszłoroczny wzrost PKB, zdaniem szefa rządu, może być większy niż 3 proc. Premier zapowiedział, że rząd przygotowuje nowy plan Polski pokryzysowej po to, by tempo ożywienia było szybsze.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca