Reklama

Prezydenta walka z wiatrakami. Rząd nie składa broni. Będzie nowy projekt ustawy

Koalicyjne partie nie poprą prezydenckiego projektu ustawy przewidującego utrzymanie zamrożonych cen energii elektrycznej. Rządzący nie chcą popierać plagiatów ustawowych Karola Nawrockiego i przedstawią swój projekt – z kluczową zmianą.

Publikacja: 23.08.2025 15:41

Miłosz Motyka

Miłosz Motyka

Foto: PAP/Paweł Supernak

– Karol Nawrocki nie może przepisywać naszych ustaw, wyłączając to, co mu się w nich nie podoba i przedstawiać jako własne. To byłby precedens, na który nie będzie zgody – odpowiada „Rzeczpospolitej” Zbigniew Konwiński, szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej na pytanie, czy KO poprze prezydencki projekt ustawy przewidujący utrzymanie zamrożonych cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł za MWh netto aż do 31 grudnia 2025 r. To inicjatywa głowy państwa po tym, gdy zawetował tzw. ustawę odległościową.

Czytaj więcej

Rząd i prezydent ściągają się na ustawy o mrożeniu cen prądu. Może być ich kilka

– Ustawa wiatrakowa, bo tak w istocie powinniśmy ją nazywać, jest rodzajem szantażu większości parlamentarnej i rządu. Ta ustawa dotyczy wiatraków, a nie obniżenia cen energii elektrycznej – argumentował swoje weto Karol Nawrocki. Prezydent złożył inicjatywę ustawodawczą w zakresie zamrożenia cen energii. 9 września planowane jest posiedzenie Sejmu, a 24 września Senatu. Karol Nawrocki zapowiedział, że od 24 września będzie gotowy na to, by podpisać ustawę o zamrożeniu cen energii elektrycznej, czyli przedłużającą obowiązywanie tzw. tarczy osłonowej. Pewne jest jednak, że ustawa nie zyska większości parlamentarnej w Sejmie. Nad swoją ustawą pracuje koalicja rządowa.

Czytaj więcej

Jest pierwsze weto. Karol Nawrocki mówi o „szantażu wobec społeczeństwa"

Rząd Donalda Tuska pracuje nad nową ustawą, która wyklucza wątpliwości prezydenta 

Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że w projekcie ustawy, w zakresie dotyczącym wiatraków, nie zostanie zmniejszona odległość z 700 metrów do 500. Minister energetyki Miłosz Motyka potwierdził w rozmowie z nami, że powstanie nowa ustawa, nad którą pracuje jego resort oraz Ministerstwo Klimatu i Środowiska, co powtórzyła również szefowa resortu Paulina Hennig-Kloska. Szefowie gabinetów nie chcą jednak zdradzać szczegółów ani potwierdzić naszych informacji dotyczących zmian odległościowych. – Projekt zostanie przedstawiony szybko, gdyż Polacy nie mogą być ofiarami weta prezydenta, które uderza w polskie rodziny, przemysł, bezpieczeństwo energetyczne i całą gospodarkę – powiedział minister energetyki.

Reklama
Reklama

Minister Henning-Kloska zapowiada, że projekt ustawy może być już rekomendowany na najbliższym, wtorkowym posiedzeniu Rady Ministrów. Zbigniew Bogucki, szef kancelarii prezydenta Karola Nawrockiego pytany w Polsat News o propozycję prezydenta, by ustawy konsultować z nim jeszcze przed przyjęciem przez rząd, odrzekł, że jeśli rząd chce procedować ustawy sprawnie, to jest to jedna z możliwości.

Czytaj więcej

Polacy popierają liberalizację ustawy wiatrakowej mrożącą ceny prądu

Rząd jest otwarty na konsultacje z Pałacem Prezydenckim

Z nieoficjalnych informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że rząd jest otwarty na konsultacje projektu nowej ustawy z prezydentem. Czy jednak można się spodziewać, że głowa państwa podpisze nową ustawę? Złudzeń nie ma Marek Sawicki z PSL: – Ten prezydent zawetuje każdą ustawę dotyczącą wiatraków. Z marszałkiem seniorem Sejmu zgadza się politolog prof. Antoni Dudek. – Rząd tu nic nie wywalczy. Musi odpuścić wiatraki. Krucjata została źle przeprowadzona. Wizerunkowo wojny z prezydentem rząd nie wygra – ocenia ekspert.

Sondaże IBRIS przeprowadzone dla „Rzeczpospolitej” pokazywały, że większość Polaków chce podpisania ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Również badanie More in Common Polska pokazuje przewagę zwolenników rozwoju lądowych farm wiatrowych: 64 proc., wobec 24 proc. przeciwników. Wcześniejsze badania, jak z 2023 roku CBOS, pokazywały jeszcze większą akceptację społeczną dla inwestycji w energetykę wiatrową, nawet w bezpośrednim sąsiedztwie swojego miejsca zamieszkania, aż 83 proc. respondentów raczej lub zdecydowanie popierało rozwój lądowych farm wiatrowych w Polsce. Zaledwie 10 proc. było temu przeciwne. Co zmieniło się przez te lata? – PiS szerzy akcję dezinformacyjną i straszy Polaków wiatrakami – przekonuje Konwiński. A prezydent Nawrocki? – Większość Polaków jest za inwestycjami w energetykę wiatrową, ale Karol Nawrocki nie zamierza być prezydentem tej większości, ale prezydentem swoich zwolenników oraz wyborców PiS i Konfederacji, a oni są przeciwko. Większość będzie mogła ocenić prezydenta już za niecałe pięć lat podczas wyborów prezydenckich – konkluduje Dudek.

Czytaj więcej

Polacy popierają liberalizację ustawy wiatrakowej mrożącą ceny prądu

– Karol Nawrocki nie może przepisywać naszych ustaw, wyłączając to, co mu się w nich nie podoba i przedstawiać jako własne. To byłby precedens, na który nie będzie zgody – odpowiada „Rzeczpospolitej” Zbigniew Konwiński, szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej na pytanie, czy KO poprze prezydencki projekt ustawy przewidujący utrzymanie zamrożonych cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł za MWh netto aż do 31 grudnia 2025 r. To inicjatywa głowy państwa po tym, gdy zawetował tzw. ustawę odległościową.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Tajemniczy zakup MSZ. Wiadomo o nim dzięki NIK
Polityka
Sondaż: Polacy jednoznacznie o obecności polskich żołnierzy na Ukrainie
Polityka
Gen. Mirosław Różański o dronie: Rosja nas testuje. Powinniśmy odpowiedzieć stanowczo
Polityka
Zbigniew Bogucki wyjaśnia co może zrobić rząd, by Karol Nawrocki nie wetował ustaw
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama