Afganistan: USA ewakuują personel z ambasady w Kabulu

W związku z szybkim tempem ofensywy talibów w Afganistanie, USA zdecydowały się drastycznie zmniejszyć liczebność personelu swojej ambasady w Kabulu i wysłać tymczasowo do Kabulu ok. 3 tysiące żołnierzy, którzy mają pomóc w ewakuacji personelu ambasady - informuje Reuters.

Aktualizacja: 13.08.2021 06:49 Publikacja: 13.08.2021 04:54

Afganistan: USA ewakuują personel z ambasady w Kabulu

Foto: PAP/EPA

Informacje o wycofaniu z Afganistanu części personelu ambasady USA w Kabulu jako pierwszy podał Reuters.

Decyzja ta jest wyrazem słabnącej nadziei Waszyngtonu na to, że ofensywę talibów uda się zatrzymać środkami dyplomatycznymi oraz na to, że proamerykański rząd Afganistanu będzie w stanie utrzymać stolicę.

Według słów przedstawiciela amerykańskiego wywiadu, cytowanego dzień wcześniej przez Reutersa, talibowie są w stanie odizolować Kabul w ciągu 30 dni, a zdobyć miasto w ciągu 90 dni - biorąc pod uwagę tempo ich obecnej ofensywy.

Rzecznik Departamentu Stanu, Ned Price, pytany o całą sytuację odpowiedział, że strona amerykańska "ocenia codziennie sytuację, by ustalić, jak w najlepszy sposób zapewnić bezpieczeństwo osobom pracującym w ambasadzie".

Ned Price zapewnił, że ambasada nie zostanie zamknięta, ale dodał, że w najbliższych tygodniach liczebność jej personelu zostanie znacznie zmniejszona. Tymczasem źródło Reutersa twierdzi, że nie ma gwarancji, iż ambasada pozostanie otwarta.

W czwartek z prezydentem Afganistanu Aszrafem Ganim rozmawiali sekretarz stanu USA, Antony Blinken i sekretarz obrony, Lloyd Austin. Zapewnili go, że USA "są nadal zainteresowane bezpieczeństwem i stabilnością Afganistanu" w obliczu przemocy talibów.

Jednocześnie poinformowali, że Waszyngton zmniejsza swoją cywilną obecność w Kabulu w związku ze "zmieniającą się sytuacją w zakresie bezpieczeństwa". Amerykanie zamierzają też przyspieszyć ewakuację Afgańczyków, którzy współpracowali z administracją USA w czasie pobytu w kraju amerykańskich wojsk.

Prezydent Joe Biden miał zlecić wycofanie personelu z ambasady w Kabulu w czwartek, w czasie spotkania z czołowymi doradcami ds. bezpieczeństwa.

Do Afganistanu ma zostać tymczasowo wysłanych dodatkowych 3,5 tysiąca żołnierzy z Fortu Bragg w Karolinie Północnej. Żołnierze ci mają być gotowi do wsparcia ewakuacji Amerykanów z Afganistanu, gdyby sytuacja się pogorszyła.

Obecnie w ambasadzie USA w Kabulu pracuje ok. 1 400 osób. Redukcja personelu ambasady ma być "znacząca".

Armia USA ma zakończyć wycofywanie się z Afganistanu do 31 sierpnia. W kraju po tej dacie ma pozostać ok. 650 amerykańskich żołnierzy, którzy mają chronić lotniska i ambasady.

Informacje o wycofaniu z Afganistanu części personelu ambasady USA w Kabulu jako pierwszy podał Reuters.

Decyzja ta jest wyrazem słabnącej nadziei Waszyngtonu na to, że ofensywę talibów uda się zatrzymać środkami dyplomatycznymi oraz na to, że proamerykański rząd Afganistanu będzie w stanie utrzymać stolicę.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Hamas chce końca wojny. Izrael nie rewiduje swoich planów ataku na Rafah
Konflikty zbrojne
Dramat frontowo-rodzinny ukraińskiego sierżanta z rosyjskiej armii
Konflikty zbrojne
Władimir Putin oferuje Zachodowi dialog. Ale stawia warunki
Konflikty zbrojne
Wojsko Izraela kontynuuje atak na Rafah. Przejęto kontrolę nad przejściem granicznym
Konflikty zbrojne
Hamas zgadza się na zawieszenie broni, Izrael nie. Trwają ataki na Rafah