Nie wiemy jeszcze, jaka będzie przyszła rola Ursuli von der Leyen w instytucjach unijnych, ale prawdopodobieństwo, że ponownie stanie na czele Komisji Europejskiej, jest spore. Jeśli tak się wydarzy, to w duecie z Donaldem Tuskiem będą stanowili silny tandem na rzecz europejskiego bezpieczeństwa i obronności.
W Katowicach podczas inauguracji Europejskiego Kongresu Gospodarczego mówili jednym głosem i zwracali uwagę na te same priorytety. To przede wszystkim inwestycje w obronność, tworzenie gwarancji bezpieczeństwa, mobilizacja Europy do budowania i uruchomiania własnego potencjału, a nie oglądanie się na innych. W przypadku przewodniczącej Komisji było to bez wątpienia wystąpienie wyborcze, choć propozycja powołania komisarza ds. obrony zabrzmiała bardzo konkretnie. W przypadku Donalda Tuska coś więcej, podobnie jak większa była szczegółowość przedstawionych propozycji. Można więc mówić o konkretnym programie, który będzie w ciągu najbliższych lat wspierała w Brukseli polska delegacja. Nie należy wykluczać, że program ten będzie również, z politycznym poparciem sojuszników walczących Ukraińców, kanwą całej polityki europejskiej.
Jaki cel mają propozycje przedstawione przez Donalda Tuska i Ursulę von der Leyen na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach?
Komentując propozycje przedstawione przez Tuska, wypada zauważyć odwrócenie priorytetów. W przedstawionym programie nie ma już absolutnej dominacji kwestii klimatycznych, zielonej transformacji czy dekarbonizacji. Zielony Ład wciąż zostaje jednym z priorytetów, ale to, czego domaga się Tusk, to odwrócenie wektorów komunikacyjnych – zamiast abstrakcyjnej dla wielu ochrony planety trzeba tłumaczyć, że kwestie klimatyczne służą indywidualnym ludziom i społeczeństwom. To w pewnym sensie rewolucja, bo dotąd kwestia „dobrostanu planety” była niekwestionowaną ideową dominantą.
Zdaniem polskiego premiera bezpieczeństwo Europy i świata ma dziś inny, wywołany przez wojnę, wymiar. Europa musi sobie sama poradzić z bezpieczeństwem, tak jak zdołała poradzić sobie z pandemią Covid-19
Ma zasoby, możliwości, musi mieć konkretne cele i determinację. Dlatego na czele polskiego programu postawił konkrety: 100 mld euro na inwestycje w bezpieczeństwo, budowę europejskiej kopuły obrony powietrznej (bezpieczne niebo nad Europą) i uszczelnienie europejskich granic, które oddzielają dziś wspólnotę pokoju od tych, którzy jej zagrażają.