Poinformował o tym białoruski portal Onliner.by, powołując się na komunikat Prokuratury Generalnej Białorusi. Wynika z niego, że wobec Andżeliki Borys zostało wszczęte postepowanie karne. Jest oskarżana o „świadome działania, podżegające do nienawiści na tle narodowościowym i religijnym”. A to oznacza, że szefowej ZPB grozi nawet 12 lat więzienia.

W nocy ze środy na czwartek w Grodnie został zatrzymany natomiast dziennikarz i członek Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi Andrzej Poczobut.


W środę premier Mateusz Morawiecki wyraził "bardzo zdecydowany sprzeciw" w związku z zatrzymaniem i aresztowaniem na Białorusi szefowej Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys oraz Anny Paniszewej.

- Nie zgadzamy się na takie traktowanie Polaków - mówił premier.  zapowiedział, że poruszy sprawę na czwartkowym posiedzeniu Rady Europejskiej.