Mykkänen oświadczył jednocześnie, że dżihadyści z Daesh i członkowie ich rodzin, którzy mają fińskie obywatelstwo, nie uzyskają pomocy w powrocie do Finlandii.
- Jest jasne, że stworzenie takiego międzynarodowego trybunału to długi proces. Ale mamy przykłady takie jak sąd ds. (zbrodni w byłej) Jugosławii, który był w stanie skazywać sprawców (zbrodni wojennych) - powiedział Mykkänen na spotkaniu szefów MSW państw UE w Brukseli.
Zdaniem Mykkänena sąd powinien działać podbnie jak Międzynarodowy Trybunał Karny dla Byłej Jugosławii w Hadze, ale dodaje, że stworzenie takiego sądu zajęłoby lata.
Obecnie w obozach w Syrii znajdują się setki byłych dżihadystów z Daesh i członkowie ich rodzin. Zdaniem Mykkänena powinny być one monitorowane.
- Kluczowe jest ograniczenie ryzyka, że będą oni przemieszczać się swobodnie w kierunku Europy powodując nowe problemy - stwierdził fiński minister.