AP: Kurdowie z Syrii mogą wypuścić dżihadystów z więzień

Składające się w dużej części z Kurdów Syryjskie Siły Demokratyczne w oświadczeniu po ogłoszeniu przez USA decyzji o wycofaniu żołnierzy US Army z Syrii podkreślają, że "wojna przeciw terroryzmowi się nie skończyła, a (Daesh) nie zostało pokonane". Trump uzasadniał decyzję o wycofaniu amerykańskich żołnierzy z Syrii wygraną wojną z samozwańczym kalifatem.

Aktualizacja: 20.12.2018 20:07 Publikacja: 20.12.2018 19:51

AP: Kurdowie z Syrii mogą wypuścić dżihadystów z więzień

Foto: AFP

Tymczasem przedstawiciele Syryjskich Sił Demokratycznych podkreślają, że walka przeciwko Daesh weszła w "decydującą fazę" i obecnie wymaga ona nawet więcej wsparcia od dowodzonej przez USA koalicji niż wcześniej.

To m.in. dzięki wsparciu USA z powietrza Kurdom udało się wyzwolić większą część północnej i wschodniej Syrii spod okupacji dżihadystów.

"Decyzja o wycofaniu się w tych okolicznościach doprowadzi do niestabilności i stworzy polityczną i wojskową próżnię w regionie, a także pozostawi tutejszych mieszkańców w kleszczach wrogich sił" - czytamy w oświadczeniu Syryjskich Sił Demokratycznych.

AP informuje o doniesieniach, że przedstawiciele Kurdów rozważają wypuszczenie tysięcy bojowników Daesh i ich rodzin, którzy przebywają w więzieniach i obozach strzeżonych przez milicje kurdyjskie. Nie jest jasne, czy decyzja w tej sprawie już zapadła.

Agencja zwraca też uwagę, że Trump podjął decyzję w czasie, gdy prezydent Turcji, Recep Tayyip Erdogan, grozi Kurdom rozpoczęciem ofensywy przeciwko nim w Syrii. Erdogan postrzega kurdyjskie milicje w tym regionie (m.in. YPG - Powszechne Jednostki Ochrony) za zagrożenie dla Turcji i przedłużenie nielegalnej w Turcji i uznanej za organizację terrorystyczną Partii Pracujących Kurdystanu. YPG stanowią główny komponent Syryjskich Sił Demokratycznych. Dotychczas jednostki te były wspierane przez USA ku niezadowoleniu Turcji.

Arin Szejchmos, kurdyjski dziennikarz i komentator ostrzega, że Kurdów w Syrii może czekać los Kurdów w irackim Kurdystanie w 1991 roku. - Miliony uchodźców, będą masakry. Ani reżim (syryjski), ani Iran, ani Turcja nie zaakceptuje naszej obecności tutaj - dodał.

Obecnie Kurdowie w północno-wschodniej Syrii kopią okopy i przygotowują się na ofensywę turecką.

Tymczasem przedstawiciele Syryjskich Sił Demokratycznych podkreślają, że walka przeciwko Daesh weszła w "decydującą fazę" i obecnie wymaga ona nawet więcej wsparcia od dowodzonej przez USA koalicji niż wcześniej.

To m.in. dzięki wsparciu USA z powietrza Kurdom udało się wyzwolić większą część północnej i wschodniej Syrii spod okupacji dżihadystów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 793
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Akcja ratunkowa na wybrzeżu Australii. 160 grindwali wyrzuconych na brzeg
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790